Tuż przed końcem drugiego starcia podopieczny Andrzeja Gmitruka trafił rywala mocnym prawym, po którym Romero zatoczył się pod liny, a w czwartej odsłonie - wylądował na deskach. Podobnie było w szóstym starciu. Tym razem Meksykanin był mocno zraniony, ale wyratował go gong. W dziesiątej rundzie Romero agresywnie zaatakował resztkami sił, ale wyczerpany i porozbijany stracił w końcu równowagę i padł bez ciosu. Sędzia nie liczył, a po chwili Polak zasypał przeciwnika serią mocnych uderzeń i arbiter przerwał pojedynek. Urodzony w Iwaniskach (woj. świętokrzyskie) 25-letni Masternak, który w marcu 2006 roku podpisał zawodowy kontrakt, stoczył w sobotni wieczór 26 pojedynek na profesjonalnym ringu, odnosząc 26. zwycięstwo. Możliwe, że już na jesieni wrocławianin powalczy o tytuł mistrza Europy w wadze junior ciężkiej.