"Szpila" uplasował się na trzynastym miejscu w zestawieniu. Cztery oczka wyżej notowany jest Tomasz Adamek (49-2, 29 KO). 24-letni "Szpila" jest też czternasty w rankingu WBA, co oznacza, że teoretycznie mógłby stanąć do walki z każdym z braci Kliczko, w praktyce wygląda to jednak zupełnie inaczej i choć całkiem możliwe, że opiekunowie Artura dostaną wkrótce propozycję od jednego z mistrzów, chyba nie należy się spodziewać, że nasz prospekt wyjdzie do ringu z Władimirem lub Witalijem. Dotąd z ukraińskimi braćmi walczyło trzech naszych pięściarzy. Albert Sosnowski i Tomasz Adamek przegrali przed czasem z Witalijem, a Mariusz Wach został wypunktowany przez Władimira. "Góral" liczy na to, że w przyszłym roku będzie miał kolejną szansę na zdobycie pasa, tym razem w rywalizacji z młodszym z Kliczków. Przed laty, również bez powodzenia, o mistrzostwo świata w wadze ciężkiej wojował Andrzej Gołota.