Justyna: Będzie wielka impreza!
- To najwspanialszy dzień w moim życiu. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie przeżyłam! Praca była ciężka, po całym sezonie słaniam się na nogach, ale warto było - cieszyła się Justyna Kowalczyk świeżo po zdobyciu Pucharu Świata.

- Co zaważyło? Na końcówkę sezonu zachowałam najwięcej energii z całej stawki i to dało mi zwycięstwo. Trenowałam bardzo ciężko przed sezonem i w jego trakcie, ale warto było! Dzisiaj biegło się ciężko, bo nogi bolały - nie kryła Polka, rozchwytywana przez wszystkie telewizje.
- Dziękuję za to zwycięstwo trenerowi i serwismanowi. Mój team jest bardzo mały, ale za to impreza będzie dzisiaj wielka! - zapowiedziała Kowalczyk.