Mieszkaniec Poznania zasłabł po południu, jadąc na rowerze. Wcześniej przepłynął prawie kilometr. 27-latek był reanimowany na trasie. Karetka, która była na miejscu zawodów, zabrała uczestnika triatlonu do szpitala. Niestety lekarzom nie udało się go uratować. - Natychmiast została udzielona mu pomoc przez służby medyczne, które zabezpieczały zawody. Następnie został przetransportowany karetką do pilskiego szpitala, gdzie mimo akcji reanimacyjnej zmarł - poinformował Andrzej Latosiński z komendy powiatowej policji w Pile. Jak dowiedziała się dziennikarka RMF FM Katarzyna Sobiechowska-Szuchta, przed startem mężczyzna podpisał - jak każdy z zawodników - oświadczenie, że jego stan zdrowia jest bez zarzutu. To był trzeci, ostatni dzień zawodów Tour De Tri w Pile. Zobacz: