Partner merytoryczny: Eleven Sports

Nigeryjska egzekucja w Hollywood

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

To nie był pojedynek, to była egzekucja. Na ringu w Seminole Hard Rock Casino w Hollywood na Florydzie Nigeryjczyk Samuel Peter (28-1, 22 KO) z niezwykłą łatwością poradził sobie z Jamesem Toneyem (69-6, 43 KO) wygrywając na kartach sędziowskich 119-108 oraz 118-110.

/

James Toney dość demonstracyjnie pozował do zdjęcia zajadając się w restauracji Seminole Hard Rock Casino sałatą, ale i tak schodził z ważenia, mając na sobie prawie dwa kilogramy więcej niż podczas pierwszej walki, gdzie wyraźnie brakowało mu szybkości. - To nie ma znaczenia. Ważne jest to, że jestem w 150 procent lepszej kondycji fizycznej niż kiedy biliśmy się po raz pierwszy - stwierdził. - Gadanie! - skwitował Peter, który w odróżnieniu po swojego rywala schudł prawie cztery kilogramy. - Tłuszcz jest tłuszcz. A na dodatek ja miałem prawdziwego trenera, a nie jakiegoś gimnastyka robiącego taśmy dla aktorów z Kalifornii.. Jak to się przekłada na walkę, to sami zobaczycie - zapowiedział Nigeryjczyk. Coś w tym musiało być, skoro 2 września większość dziennikarzy przepowiadała łatwe zwycięstwo Toneya, a tym razem z grona 37, co bardziej znaczących dziennikarzy, 24 postawiło na 38-letniego byłego mistrza wagi średniej, ale aż 14 widziało zwycięzcę w "odchudzonym: Peterze. Okazało się, że nie bez racji...

1. runda: Toney zaczyna od ciosów na korpus, Peter trafia dwa razy... w powietrze. Seria lewych prostych Petera, dwa z nich dochodzą celu. James odpowiada tym samym. Prawy sierpowy najpierw lekko dochodzi głowy Toney?a, a sekundy później potężne dwa ciosy z prawej wstrząsają Toneyem, który zatacza się na liny. Sędzią zatrzymuje akcję po uderzeniu Petera w tył głowy, ale większa w tym wina schylającego się Toneya niż jego rywala. Runda dla Petera.

2. runda: Lewy i prawy prosty kładą na deski Toneya, który zupełnie nie potrafi unikać ciosów rywala! Samuel atakuje, chce skończyć walkę, ponownie trafia opierającego się o liny, wyraźnie zdezorientowanego Toneya. Stary mistrz przeżywa kryzys, ale jego lewy sierpowy dochodzi celu. Znowu taki Petera, który lewą ręką przypiera Toneya do lin, a prawą chce skończyć walkę. Dwa lewe proste Toneya wyprzedzaj ciosy Petera, który nie może zrozumieć, że jego rywal chce jeszcze walczyć. Ostatnie 15 sekund to znowu wymiana ciosów. Runda dla Petera.

3. runda: Toney kłuje lewym prostym i poprawia potężnym prawym. Walka zwalnia tempo, co wyraźnie pasuje Toneyowi. Prawy sierpowy Petera dochodzi celu, lecz w tej rundzie aktywniejszy i dokładniejszy jest Toney, który wykorzystuje dwa niecelne uderzenia rywala, lokując celny prawy na głowie Nigeryjczyka. Runda dla Toneya.

4. runda: Dwa ciosy Toneya na korpus, celny lewy sierpowy Petera na głowę 38-letniego rywala. Ponownie Toney opiera się o liny, ale Peter nie może - lub nie ma siły - atakować z taką energią, jak w pierwszych dwóch starciach. "Toney, Toney!" - rozlega się w Hard Rock, a Toney jakby na zawołanie trafia Petera dwoma lewym sierpowym. Peter kontratakuje, trafia trzema ciosami nie za bardzo wiadomo, dlaczego idącego na wymianę uderzeń ze znacznie mocniej bijącym rywalem. Fantastyczna wymiana ciosów w ostatnich 15 sekundach przypominająca szybkością bardziej walki pięściarzy lżejszych o przynajmniej 20 kilogramów. Runda dla Petera.

5. runda: Ponownie wymiana potężnych lewych prostych, ale wyraźnie mocniej bije Peter. Ponownie wymiana ciosów, tym razem przy lewym narożniku. Prawy prosty Petera ponownie dochodzi głowy Toneya, który jakby prowokował Nigeryjczyka do wymian licząc, że zada o jeden, decydujący cios więcej. Runda dla Petera.

6. runda: Toney chce skracać dystans, ale Peter wyraźnie pracował ostatnie miesiące nad lewym prostym, utrzymując przeciwnika na bezpieczny dystans. Peter spokojnie przygotowuje kolejny atak, dochodzi jego lewy prosty i prawy sierpowy po których Toney zgina się przez sekundę z bólu. Zamachowy prawy Toneya dochodzi głowy Petera, ale ten tylko potrząsa głową. Peter kończy lewym sierpowym zadanym idealnie z kończącym rundę gongiem. Runda dla Petera.

7. runda. Peter atakuje najpierw pojedynczym, a później całą serią lewych prostych. Znowu krótki lewy hak, wyraźnie zezłoszczonego Petera, dochodzi celu. Toney atakuje serią, ale podobnie jak w pierwszych rundach jego ciosy nie robią wrażenia na przeciwniku. Pierwsze oznaki zmęczenia oddychającego przez szeroko otwarte usta Petera. Runda dla Petera.

8. runda: Lewy sierpowy wstrząsa i chwieje Toneyem, który wygląda przez chwilę jakby był gotowy się poddać. Walka zwalnia tempo, ale kiedy po dwóch trafionych ciosach, Toney prowokuje rywala pogardliwym uśmieszkiem, Peter odpowiada seria trzech potężnych ciosów, które zmazują uśmiech z twarzy starego mistrza. Runda dla Petera.

9. runda: Peter atakuje, ale Toney trafia go jednym z nielicznych celnych, kontrujących ciosów z prawej.Obaj pięściarze są zmęczeni ale mocniej - tym razem z lewej - ponownie bije Peter rzucając Toneyem o liny. Ten ostatni wyraźnie nie już sił, tracąc swój jedyny atut - szybkość i umiejętność unikania uderzeń przeciwnika.. Runda dla Petera.

10. runda: Toney znowu chce skracać dystans, ale Peter nie ma problemów z kontrolowaniem ciosów i poczynań Toneya. Naśmiewa się nawet z niego, w dramatyczny sposób naśladując reakcję przeciwnika po przyjęciu przez niego silnego ciosu. Runda dla Petera.

11. runda. Ponownie w ataku Peter, który do ciosów na głowę dodaje potężne uderzenia w łatwy do trafienia (233 funty!) korpus 38-letniego byłego mistrza. Ostatnie 15 sekund to szalony atak Nigeryjczyka - chyba z 15 wyprowadzonych ciosów Petera, który jakby chciał pokazać Toneyowi, że tego wieczoru nic nie będzie w stanie mu zrobić. Runda dla Petera.

12. runda: Prawy prosty, podbródkowy i lewy sierpowy Petera dochodzą celu. Toney bez przekonania próbuje jeszcze zaatakować przeciwnika, który ostatnie sekundy spędza na zwycięskim podskakiwaniu na ringu. Koniec walki, spuszczona głowa Toneya, który nawet nie próbuje udawać, że wygrał. Runda dla Petera.

Przemek Garczarczyk z Hollywood

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje