Falstart Brazylii w Copa America
"Canarinhos frustrują kibiców" - napisał portal globoesporte.com po remisie brazylijskich piłkarzy z Wenezuelą (0-0) w pierwszym występie w Copa America. Zawodnicy i trener Mano Menezes uspokajają, że gra wyglądała dobrze, tylko zabrakło bramek.

- W środku boiska radziliśmy sobie dobrze. Zabrakło tylko bramki - przyznał Neymar.
- Musimy wyciągnąć wnioski. Turniej dopiero się rozpoczął, za wcześnie na bicie na alarm - dodał trener obrońców trofeum Mano Menezes.
Odmienne nastroje panują w Wenezueli, która po raz pierwszy w historii nie przegrała z Brazylią w Copa America. "Zaskoczyliśmy brazylijskich wirtuozów, a grę Wenezueli w drugiej połowie wszyscy oglądali z przyjemnością" - napisał tamtejszy dziennik "El Nacional".
- Zagraliśmy z pasją i dumą - podkreślił trener Cesar Farias, który żałował też, że zespół nie podjął większego ryzyka i nie spróbował pokonać renomowanych rywali. - Była na to szansa, ale to chyba byłoby zbyt duże szczęście - dodał.
- Trudno wyobrazić sobie lepszy start. Pokazaliśmy, że stać nas na dobry wynik w Argentynie i może stawić czoła teoretycznie silniejszym rywalom - powiedział wenezuelski pomocnik Franklin Lucena.
Gospodarzom turnieju, Argentyńczykom, również w pierwszym meczu nie udało się wygrać. Tylko zremisowali 1-1 z Boliwią.
INTERIA.PL/PAP
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje