Ostatnie lata nie były przesadnie udane dla wychowanka bydgoskiej Polonii. Ostatni dobry sezon zaliczył w 2019 roku, gdy był liderem swojego macierzystego klubu i walnie przyczynił się do awansu bydgoskiej drużyny do wyższej klasy rozgrywkowe. Później trafił do Krosna, gdzie startował rzadziej i punktował słabiej. W zeszłym roku było jeszcze gorzej. W barwach Wolfe Wittstock, które nie startuje już w polskiej lidze, wystąpił w zaledwie 22 biegach i zdobywał średnio 1,273 pkt./bieg. Jędrzejewski otrzymał w tym roku kolejną szansę. Przed sezonem związał się kontraktem z Budmax-Stal Polonią Piła. Pierwszego meczu nie zaliczy, jednak do udanych, bo nie zdobył w nim punktów, a dwa biegi zakończył przez defekty. - Sam jestem ciekaw, co tam się działo - odpowiadał żużlowiec, pytany o powody słabej dyspozycji. Wadliwa partia łańcuchów problemem Jędrzejewskiego? - Były problemy z łańcuchami - i sprzęgłowym, i długim. Nie wiem, po prostu jestem głupi. Konstrukcja motocykla jest prosta, jak, można powiedzieć, budowa cepa. Sprawdzaliśmy wszystko i nie mogliśmy nic znaleźć - mówił wyraźnie zawiedziony Jędrzejewski po zawodach. - Założyliśmy stary łańcuch długi, zamiast nowego przejechanego i problem zniknął. Nie wiem, czy to była wina łańcucha, czy czegoś innego, bo już po prostu jestem dzisiaj głupi, zniesmaczony. Muszę pracować dalej, żeby taki wynik się nie powtórzył. Jędrzejewski wspomniał, że konstrukcja motocykla żużlowego jest prosta, jednak trudno wyłapać wadliwą część przed defektem. - To jest żużel. Czasem wyjdzie jakaś gorsza partia części i nie mamy na to wpływu. Mam w tym sezonie całkowicie nowe motocykle i coś się dzieje - nie działo się, teraz się dzieje i nie wiadomo, o co chodzi. Nie było problemów, dzisiaj były od razu - nie wiem, skąd to się wzięło - mówił bezradnie. - Trzeba się na spokojnie z tym przespać. Będzie trening, wtedy to posprawdzamy - dodawał żużlowiec Budmax-Stal Polonii Piła. Polonię Piła czekają ważne mecze Przed pilskimi zawodnikami dwa ważne spotkania z drużynami, które - jak typowano przed sezonem - dysponują podobnym potencjałem do zespołu Polonii i będą głównymi rywalami drużyny w tym sezonie. Najpierw do Piły zawitają żużlowcy Lokomotivu Daugavpils, a później Polonia uda się na mecz Tarnowa. Te mecze mogą być kluczowe w kontekście pozycji zajmowanej w tabeli na koniec sezonu, więc żużlowcy Polonii muszą szybko wyciągnąć wnioski, żeby nie dać plamy. - U mnie wnioski są takie, że muszę dojść do ładu z motocyklami, bo do teraz nie wiem, co to było - czy to była wina łańcucha, czy czegoś innego. Wtedy dopiero będzie można szukać czegoś w sprzęcie, żeby go lepiej dograć - zakończył Marcin Jędrzejewski.