Polonia miał być mocnym konkurentem Falubazu w walce o awans do PGE Ekstraligi. Po pierwsze, w Bydgoszczy od dziesięciu lat nie było elity i każdy miejscowy kibic jest jej spragniony. Po drugie, właśnie mija termin wskazany przez Kanclerza jako ostateczny w kwestii wspomnianego awansu. Wreszcie po trzecie, miejscowa perełka poczeka jeszcze tylko kilka miesięcy. Wiktor Przyjemski ma odejść, jeśli Polonia nie awansuje. Nie ma sensu, by tak utalentowany zawodnik (w niedzielę zdobył komplet punktów) hamował swój własny rozwój w imię sentymentu. To nie te czasy. Zastanawiająca jest bardzo widoczna bierność klubu na rynku transferowym. Wiosną wzmocnili się praktycznie wszyscy w lidze, także Falubaz. Polonia miała okazję do transferu, ale z jakichś względów z niej nie skorzystała. - Ja nie wiem, o co tu chodzi. Coraz częściej myślę, że chyba ktoś chce w tej 1. Lidze zostać. No przecież gdy trzy lata temu rozpaczliwe walczyliśmy o utrzymanie, ściągano kogo się dało. Teraz jakby było wszystko jedno, kto pojedzie - napisał jeden z kibiców, a jego wpis spotkał się z bardzo dużym poparciem. Widać ogromną frustrację fanów Polonii, bo mecz z PSŻ-em miał być spacerkiem, tymczasem był męczarnią. Kibice zarzucają pozorowanie walki. Prezes się tłumaczy Wśród fanów Polonii od dawna panuje przekonanie, że klub nie robi wszystkiego by awansować do PGE Ekstraligi. Niedzielne spotkanie tylko wzmocniło tę opinię, którą wygłasza już coraz więcej osób. - Pozorowana walka - takie określenie dominuje w licznych komentarzach. - Fajny ten zespół, taki nie za mocny - napisał pan Piotr. - Falubaz widząc taką Polonię to się chyba z**rał, ale ze śmiechu - dosadnie określił to pan Waldemar. Generalnie nastroje nie są zbyt dobre, a kibice nie dali sobie zamydlić oczu piątkowym grillem w parku maszyn, który nie zamaże sportowych wpadek. Co ciekawe, do zarzutów o niedostateczne starania odniósł się Jerzy Kanclerz w meczowym programie. - Dobiegające do mnie informacje, że nie chcę awansu są kompletną bzdurą. Cel się nie zmienia. Zapewniam, że jestem człowiekiem któremu na tym awansie zależy najbardziej - to fragment oświadczenia prezesa. Postawa zespołu na torze i bierność transferowa może jednak dawać nieco odmienne odczucia i to właśnie zarzucają prezesowi kibice. Choć to wciąż początek sezonu, już widać że obecnie Polonię od Falubazu dzieli naprawdę przepaść.