Tai Woffinden znany jest z różnorodnych zainteresowań. Jego pracę, którą jest żużel dopełniają także inne aktywności, jak skoki ze spadochronem, jazda na crossie, sztuki walki, czy od roku tworzenie muzyki.Woffinden swój artystyczny talent będzie mógł przedstawić szerszej publiczności podczas dwóch festiwali. Jeden już się odbył, bo 1 lipca Tai Woffinden zagrał na Euforia Festivalu. Na kolejny festiwal muzyczny Brytyjczyk wybierze się do Chorwacji, a jak sam twierdzi, jeśli tylko pojawi się jakakolwiek luka w kalendarzu, całkiem możliwe, że zabawi publikę podczas jeszcze jakiegoś festiwalu. Nie odstawał od najlepszych Podczas Euforia Festivalu w Boszkowie Tai Woffinden wszedł na scenę o 19:20 i prezentował swój muzyczny talent do 20:00. Trzeba przyznać, że Brytyjczyk w ogóle nie odstawał od największych gwiazd, a spora grupa fanów twierdziła nawet, że był lepszy niż główne gwiazdy. Co prawda podczas występu Taia Woffindena nie było bardzo dużej widowni, bo ta zaczęła się schodzić na festiwal o zmroku, ale i tak paręset osób stało pod sceną słuchając muzyki Woffindena. Nie zapomniał o fanach Tai Woffinden po swoim występie dołączył do fanów pod sceną i słuchał innych artystów wspólnie z pozostałymi festiwalowiczami. Brytyjczyk nie odmawiał zdjęć z kibicami. Ci z kolei żałowali, że Woffinden nie mógł zostać z nimi całą noc, a to wszystko przez zawodowe zobowiązania - dziś, 1 lipca jego Betard Sparta Wrocław wybiera się na mecz ligowy do Częstochowy na potyczkę z tamtejszym Tauron Włókniarzem. Miał wsparcie z trybun Taia Woffindena podczas występu wspierał nie tylko tłum fanów, ale także i koledzy z toru. Obecny na wydarzeniu był m.in. Patryk Dudek, który pochwalił się tym na Instagramie. - Dumny z naszego artysty - napisał na InstaStories Patryk Dudek.