Juvan i Świątek prywatnie są przyjaciółkami, toteż ich starcie w turnieju w Australii miało dodatkowy, ciekawy smaczek. Lepsza okazała się nasza rodaczka, która wygrała 2:6, 6:2, 6:1. Po ostatniej piłce zawodniczki nie pożegnały się w tradycyjny sposób przy siatce. W środę nad ranem polskiego czasu Słowenka wyjaśniła powody takiego zachowania.- Przepraszam, że po meczu cię nie przytuliłam. Nie boli mnie porażka, to tylko protokół - napisała na swoim instagramowym profilu, odnosząc się do obowiązujących w dobie pandemii koronawirusa obostrzeń. Świątek zmagania w Melbourne zakończyła na trzeciej rundzie, przegrywając z Jekateriną Aleksandrową (4:6, 2:6).TC Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź!