36-letni bracia pokonali w decydującym meczu w chińskich zawodach triumfatorów French Open Juliena Benneteau i Edouarda Roger-Vasselina 6:2, 7:6 (7-3). Była to ich 101. w karierze wygrana i 152. finał. Turnieje ATP Tour Masters 1000 to najbardziej prestiżowe po Wielkich Szlemach zawody tenisistów. Wcześniej Amerykanie zwyciężali w Indian Wells, Paryżu, Rzymie, Monte Carlo, Miami, Toronto, Madrycie i Cincinnati. Niedzielny triumf był ich piątym w tym sezonie. Już wcześniej zapewnili sobie po raz dziesiąty, a szósty z rzędu, pierwsze miejsce w rankingu tenisowym deblistów na koniec roku. "To kolejny wielki krok, jaki udało nam się zrobić. To była ostatnia rzecz, na której nam naprawdę zależało w tym sezonie, a teraz jesteśmy po prostu szczęśliwi" - powiedział Bob Bryan. Amerykanie są najbardziej utytułowaną parą deblową w historii. Triumfowali w 16 turniejach wielkoszlemowych, w Londynie zdobyli złoty medal olimpijski.