- Było czymś wspaniałym otrzymać takie wyróżnienie od Jego Wysokości. Czuję się niezwykle wdzięczna - powiedziała Raducanu w specjalnym oświadczeniu przygotowanym przez swojego agenta. Pierwsza Brytyjka od 1977 roku z Wielkim Szlemem Brytyjka została odznaczona za zasługi sportowe. W ubiegłym roku jako 18-latka wygrała wielkoszlemowy US Open. W finale pokonała swoją rówieśniczkę Leylah Fernandez z Kanady 6:4, 6:3. Raducanu była pierwszą zawodniczką w historii, która triumfowała w turnieju tej rangi mimo że wcześniej grała w kwalifikacjach. Tenisistka pochodząca z Bromley w południowo-wschodniego Londynu była też pierwszą Brytyjką po Virginii Wade w 1977 roku, która odniosła zwycięstwo w Wielkim Szlemie. W czarnej kreacji Na uroczystość na zamki Windsor Raducanu przyszła ubrana szykownie - w czarną sukienkę. Na głowę nałożyła czarny kapelusz. Kreacja zwróciła uwagę brytyjskich mediów. Odznaczenie otrzymała z rąk króla Karola III. Od teraz tenisistka będzie mogła po nazwisku używać prestiżowego skrótu MBE. Podczas tej samej ceremonii tytuł wyższej rangi otrzymała poseł Partii Pracy Nia Griffith. O Raducanu wypowiedziała się w samych superlatywach. - To fantastycznie widzieć jak tak młoda osoba osiąga sukces. Teraz musi stawić czoła temu wyzwaniu i poradzić sobie zarówno z sukcesem jak i z rozczarowaniem - powiedziała Griffith. - Ale to dobrze widzieć młodych ludzi nagradzanych w ten sposób. Dajemy im rozwinąć w pełni swoje talenty - dodała. To jedyne wyróżnienie w tym roku Dla Raducanu order otrzymany z rąk króla to jedyny tytuł zdobyty w tym sezonie. Na korcie od czasu zwycięstwa w US Open nie wygrała żadnego turnieju WTA. W rankingu najlepszych tenisistek spadła na 75. miejsce. W czerwcu tego roku była na dziesiątej, najwyższej w karierze, pozycji. Najlepszym wynikiem Brytyjki w tym roku był półfinał WTA 250 w Seulu, w którym uległa Łotyszce Jelenie Ostapenko. Olgierd Kwiatkowski