Piotr Żyła potwierdził plotki
Piotr Żyła zasygnalizował podczas piątkowych kwalifikacji do sobotniego konkursu Pucharu Świata w Klingenthal zwyżkę formy. "Wewiór" zajął 12. miejsce, a przed kamerą "Eurosportu" nie tylko cieszył się ze swoich prób, ale i... potwierdził krążące na jego temat plotki.

Tegoroczny mistrz świata z Oberstdorfu uzyskał w kwalifikacjach 124 metry. Dobrze skakał także we wcześniejszych treningach.
- Ja nie wiem co się ze mną dzieje. Chyba mi się chce - mówił z rozbrajającą szczerością Żyła przed kamerą "Eurosportu". - Cieszy mnie, że skoki są coraz lepsze - dodał.
- Jestem zadowolony, bo czuję się bardzo dobrze - podkreślał zawodnik z Cieszyna.
Rozbrajająca szczerość Piotra Żyły
Prowadzący rozmowę Kacper Merk zapytał go, czy prawdą jest, że... między weekendami nie pojawia się na skoczni. Odpowiedź była zaskakująca i... rozbrajająco szczera.- Bo i po co?! Mi treningi nie pomagają. Potrzebuję cyklu startowego - stwierdził Żyła.TC