Lubański zaskoczył, zaczął mówić o Lewandowskim. Jasny przekaz przed meczem
W trudnej sytuacji znalazła się reprezentacja Polski przed listopadowymi potyczkami w ramach fazy grupowej Ligi Narodów UEFA. "Biało-Czerwoni" powinni zapunktować, by utrzymać się w najwyższej dywizji. Mało tego, z Portugalią oraz ze Szkocją zagrają bez Roberta Lewandowskiego. Kibice oraz eksperci są przerażeni. Z niepokojem na poczynania kadrowiczów będzie przyglądał się również legendarny Włodzimierz Lubański. 77-latek widzi jednak cień szansy i szczerze wypowiedział się na temat nieobecnego kapitana.
Jak grom z jasnego nieba na kibiców spadła informacja związana z kontuzją Roberta Lewandowskiego. Polak w niedzielę nabawił się urazu pleców w starciu z Realem Sociedad. Mecz okazał się dla doświadczonego snajpera bardzo pechowy. Wcześniej sędzia nie uznał mu trafienia, a następnie świat obiegły obrazki obolałego zawodnika, który przez co najmniej dziesięć dni musi odpocząć od biegania za futbolówką.
"Robert ma problemy z plecami, konkretnie z odcinkiem lędźwiowym. Już od jakiegoś czasu czuł lekkie bóle przeciążeniowe w tym miejscu. (...) W meczu Barcelony został trafiony w plecy przez rywala i wszystko się nawarstwiło. Robert już wcześniej odczuwał dyskomfort. (...) Oceniłem ten uraz na około dziesięć dni przerwy. Na razie Robert będzie wykonywał pracę manualną i treningi stabilizacyjne" - mówił lekarz kadry, Jacek Jaroszewski, na łamach WP SportoweFakty.
W trudnej sytuacji znalazła się w tym momencie cała reprezentacja Polski, która potrzebuje punktów niczym tlenu. Walka toczy się przede wszystkim o utrzymanie w najwyższej dywizji. Nawet optymistom ciężko uwierzyć w pozytywny wynik na trudnym terenie w Portugalii. Ogromną wiarę w młodszych rodaków pokłada jednak Włodzimierz Lubański.
Włodzimierz Lubański wierzy w reprezentację Polski. Sensacja na horyzoncie?
"Przede wszystkim wiemy, jakie są silne strony tego zespołu i trzeba wyciągnąć wnioski z poprzedniego spotkania. Teraz Portugalię łatwiej rozszyfrować. Zawodnicy muszą zdawać sobie sprawę, z kim grają i wznieść na wyżyny. Bez zaangażowania niczego nie zdziałamy. Nie mam wątpliwości, że taki mecz wymaga specjalnego przygotowania" - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty.
Legendarny futbolista odniósł się też do absencji popularnego "Lewego". "Wygrywa i przegrywa zespół. Ta zasada nigdy się nie zmieni. Wkład jednego zawodnika, poprzez jego niebanalne umiejętności indywidualne, na pewno jest pomocny i godny docenienia. Z drugiej strony o wyniku decyduje zespół. Dlatego nie uważam, że brak Lewandowskiego przekreśla nasze szanse na zwycięstwo" - dodał.
Jak zakończy się pojedynek rozegrany w piątkowy wieczór? Przekonamy się o tym około godziny 22:30. Pierwszy gwizdek wybrzmi punktualnie o 20:45. Tekstowa relacja na żywo w Interia Sport.