Robert Lewandowski ma za sobą bardzo udane tygodnie. W barwach FC Barcelona ponownie strzela jak na zawołanie i jest liderem klasyfikacji strzelców ligi hiszpańskiej z wyraźną przewagą nad goniącym go peletonem. Dotychczas Hansi Flick bardzo rzadko dawał napastnikowi więcej czasu na odpoczynek i Lewandowski ma sporo rozegranych minut. Wydawało się, że kolejne dołoży w meczach reprezentacji Polski. Przed Biało-Czerwonymi dwa spotkania w Lidze Narodów, które zadecydują o dalszych losach kadry w Dywizji A. Tuż przed rozpoczęciem zgrupowania okazało się jednak, że Lewandowski nie przyleci do Portugalii, gdzie obecnie przebywa reprezentacja. PZPN poinformował, że kapitan drużyny narodowej doznał kontuzji w meczu ligowym z Realem Sociedad. Szczegóły urazu Lewandowskiego. Lekarz kadry ujawnia Z komunikatu można było się dowiedzieć, że przerwa zawodnika potrwa około dziesięciu dni, co oznacza, że Lewandowski powinien być gotowy na kolejny mecz Barcelony, który odbędzie się po przerwie na mecze reprezentacji. Teraz lekarz kadry, Jacek Jaroszewski zdradził, co konkretnie dolega napastnikowi Blaugrany. W rozmowie z WP SportoweFakty wyjawił, że z bólem pleców Lewandowski zmaga się od dłuższego czasu. Dyrektor ogłasza. Lewandowski zaskoczony przez Barcelonę. Nie tak się umawiali “Robert ma problemy z plecami, konkretnie z odcinkiem lędźwiowym. Już od jakiegoś czasu czuł lekkie bóle przeciążeniowe w tym miejscu" - przyznał Jaroszewski. Ból nasilił się po starciu z piłkarzem Realu Sociedad. “W meczu Barcelony został trafiony w plecy przez rywala i wszystko się nawarstwiło. Robert już wcześniej odczuwał dyskomfort" - dodał lekarz. Zdaniem Jaroszewskiego dziesięć dni powinno wystarczyć, aby Lewandowski był gotowy do gry. “Oceniłem ten uraz na około dziesięć dni przerwy. Na razie Robert będzie wykonywał pracę manualną i treningi stabilizacyjne" - stwierdził. Tym samym reprezentacja Polski o utrzymanie w Dywizji A Ligi Narodów będzie musiała radzić sobie bez najlepszego strzelca. To nie jedyne kontuzje w kadrze, bo w meczach z Portugalią i Szkocją nie wystąpi również m.in. Przemysław Frankowski. Michał Probierz ma więc utrudnione zadanie przed kluczowymi spotkaniami.