Play-offy coraz bliżej, więc emocje rosną, podobnie jak frekwencja na trybunach. Starcie ubiegłorocznych finalistów w Arenie Sanok oglądał niemal komplet widzów, a na lodzie trwała ostra walka i regularnie dochodziło do ostrych spięć. Prowadzenie na początku drugiej tercji objęli tyszanie po efektownej akcji Michała Woźnicy. Objechał bramkę, podał do niepilnowanego Adama Bagińskiego, a ten trafił do odsłoniętej siatki. Po chwili karę meczu po faulu na Patryku Kogucie otrzymał Bogusław Rąpała i wydawało się, że tyszanie mają atuty w ręku, ale nie wykorzystali okazji. Na dodatek w 26. minucie pogubili się we własnej tercji, Martin Vozdecky miał sporo miejsca i czasu, aby przymierzyć i nie dał szans Sztefanowi Żigardy'emu. Wyrównujący gol dodał skrzydeł sanoczanom, a GKS popełniał coraz większe błędy w obronie. W 33. minucie Petr Szinagl w przewadze wcisnął krążek z bliska do siatki. Arbiter bardzo długo analizował sytuację na wideo, ale w końcu uznał gola. Jeszcze przed końcem drugiej tercji gospodarze strzelili kolejne dwie bramki korzystając z błędów bramkarza GKS-u. Najpierw Krzysztof Zapała rozpoczął rajd we własnej tercji i choć Żigardy obronił jego strzał, to nie przykrył krążka i zostawił dziurę przy słupku, w którą trafił Lukasz Endal. Z kolei w 38. minucie tyski bramkarz przepuścił krążek po strzale Matta Williamsa z niebieskiej linii. Tyszanie prezentowali się tak, jak gdyby nie wierzyli w odwrócenie losów meczu, a sanoczanie strzelali kolejne efektowne gole. Przed drugą tercją meczu w Sanoku kibicom zaprezentował się nowy nabytek - Zenon Konopka. Sanoczanie przyjęli go entuzjastycznie. W innych meczach grupy mocniejszej wygrywały zespoły wyżej notowane w tabeli. JKH GKS Jastrzębie pokonał MMKS Podhale Nowy Targ 2-0 po golach Radosława Nalewajki i Petra Polodny. Po serii trzech porażek z rzędu, trzy punkty zdobyła Comarch Cracovia. "Pasy" pokonały Unię Oświęcim 4-1. Prowadzenie już w 3. minucie dał krakowianom Marcin Jaros, wychowanek i były kapitan Unii. O miejsca 1-6: 43. kolejka: Ciarko PBS Bank Sanok - GKS Tychy 7-2 (0-0, 4-1, 3-1) Bramki: 0-1 Adam Bagiński (21), 1-1 Martin Vozdecky (26), 2-1 Petr Szinagl (33), 3-1 Lukas Endal (34), 4-1 Matt Williams (38), 5-1 Michael Cichy (47), 6-1 Lukas Endal (50), 7-1 Kris Hogg (53), 7-2 Michał Kotlorz (60). Kary: Ciarko - 35 minut, w tym kara meczu dla Bogusława Rąpały, GKS - 20 minut. Widzów 2˙500. JKH GKS Jastrzębie - MMKS Podhale Nowy Targ 2-0 (0-0, 1-0, 1-0) Bramki: 1-0 Radosław Nalewajka (30), 2-0 Petr Polodna (49). Kary: JKH - 12, Podhale - 20 minut w tym 10 minut Filip Wielkiewicz. Widzów 700. Comarch Cracovia - Unia Oświęcim 4-1 (1-0, 0-0, 3-1) Bramki: 1-0 Marcin Jaros (4), 2-0 Ondrej Rusnak (43), 3-0 Dennis McCauley (46), 3-1 Kamil Kalinowski (47), 4-1 Dennis McCauley (58). Kary: Cracovia - 12, Unia - 10 minut. Widzów 900. O miejsca 7-10: 45. kolejka: Polonia Bytom - Orlik Opole 5-1 (1-0, 2-0, 2-1) Bramki: 1-0 Dmitrij Demianiuk (16), 2-0 Andrzej Banaszczak (27), 3-0 Nikita Bucenko (32), 3-1 Joseph Harcharik (48), 4-1 Karol Wąsiński (50), 5-1 Błażej Salamon (53). Kary: Polonia - 6, Orlik - 10 minut. Widzów 100. Naprzód Janów - HC GKS Katowice 9-2 (1-0, 2-1, 6-1) Bramki: 1-0 Marek Holy (2), 2-0 Michał Gryc (26), 2-1 Maros Goga (27), 3-1 Jakub Piper (32), 4-1 Mariusz Jakubik (46), 5-1 Michał Gryc (51), 6-1 Michał Gryc (52), 7-1 Marek Holy (53), 8-1 Jakub Piper (55), 9-1 Wojciech Stachura (57), 9-2 Michał Krokosz (59). Kary: Naprzód - 2, HC GKS - 8 minut. Widzów 200.