Spotkanie nie rozpoczęło się najlepiej dla zespołu Polaka. W 4. minucie, Jewgienija Gorodowa pokonał 31-letni Aleksandr Samiedow. Odpowiedź Tereka nadeszła po czterech minutach. Arbiter dostrzegł zagranie ręką Ałana Kasajewa we własnym polu karnym i wskazał na "wapno". Rzut karny na gola zamienił Maciej Rybus. Bramkarz gości - Guilherme wyczuł intencję Polaka, ale strzał był za silny, aby go zatrzymać. W 33. minucie, Rybus ponownie wpisał się na listę strzelców. Kadrowicz Adama Nawałki przejął piłkę na lewym skrzydle, minął jednego z obrońców i uderzył z ostrego kąta. Strzał był tak silny, że Guilherme przepuścił piłkę do swojej bramki po raz drugi. Nieoczekiwanie, po kilku minutach pojawiła się aktualizacja strzelców bramek i trafienie Rybusa zaliczono jako samobójczy gol bramkarza moskiewskiej drużyny. Pomimo starań stołecznych, Lokomotiwowi nie udało się już zdobyć wyrównującej bramki i w Groznym triumfowali gospodarze. Dzięki wygranej, szósty Terek zbliżył się do trzeciego Lokomotiwu na odległość jednego "oczka". W pierwszym niedzielnym meczu, FK Ufa zremisowała 1-1 z Mordovią Sarańsk. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-rosja-premier-league,cid,608,sort,I">Rosyjska Premier League - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę!</a>