Robinho nie chce wracać na Wyspy
Brazylijski napastnik Robinho nie zamierza wracać do Manchesteru City z wypożyczenia do klubu Santos. 26 -letni piłkarz nakazał przewiezienie wszystkich rzeczy z Anglii do Ameryki Południowej. Na sprzedaż wystawił też zarejestrowane w na Wyspach lamborghini.
Były piłkarz Realu Madryt (przeszedł do Manchesteru City za 42,5 miliona euro) poinformował również właściciela domu, który wynajmował, że nie planuje tam ponownie mieszkać.
Robinho był bardzo niezadowolony z występów w Premier League. Przez półtora roku wystąpił 41 razy i 14 razy pokonał bramkarza rywali, ale w sezonie 2009/10 rozegrał mniej meczów niż rok wcześniej. By nie ryzykować braku powołania na mistrzostwa świata w RPA zaczął domagać się transferu. Po powrocie do ojczyzny odnalazł formę - w dwóch pierwszych meczach zdobył trzy bramki.