Niemcy - Anglia 2-3. Fenomenalna pogoń zespołu Hodgsona
Reprezentacja Niemiec przegrała 2-3 (1-0) z Anglią w Berlinie, w towarzyskim spotkaniu przed Euro 2016. Bramki dla gospodarzy zdobyli Toni Kroos i Mario Gomez, dla gości trafili Harry Kane, Jamie Vardy i Eric Dier. Decydujący gol padł w doliczonym czasie gry.

Spotkanie na Olympiastadion w Berlinie było jubileuszowym trzydziestym meczem Niemców z Anglikami. Oba zespoły wygrywały do tej pory po dwanaście razy, a pięć meczów skończyło się remisami. W osiemnastu meczach towarzyskich, nieco lepiej radzili sobie "Wyspiarze", którzy wygrali dziewięć meczów, osiem przegrali, a jeden zremisowali.
Joachim Loew nie zaskoczył specjalnie ekspertów, stawiając na najlepszych piłkarzy, których miał do dyspozycji. Nieco inaczej zachował się Roy Hodgson, który zdecydował się na kilku mniej doświadczonych zawodników, w tym na trio z Tottenhamu Hotspur - Eric Dier, Danny Rose oraz Dele Alli. Z powodu urazu, w bramce zabrakło Joe Harta, którego miejsce zajął 23-letni Jack Butland ze Stoke City.
Na trybunach obiektu olimpijskiego zasiadł komplet 75 tysięcy widzów, którzy przed meczem przechodzili restrykcyjne kontrole ze względów bezpieczeństwa.
Przed spotkaniem, Mesut Oezil odebrał nagrodę dla najlepszego niemieckiego kadrowicza w 2015 roku od oficjalnego fan clubu, a pierwszy gwizdek poprzedziła minuta ciszy ku pamięci Johana Cryuffa oraz ofiar zamachów terrorystycznych w Brukseli.
Niemiecko-angielska potyczka rozpędzała się bardzo powoli. Dopiero w 13. minucie, gospodarze poważniej zagrozili bramce Butlanda. Dwa razy próbował Matts Hummels, który uderzył głową, a kilka sekund później również nogą, ale angielski bramkarz spisał się bardzo dobrze.
Czternaście minut później, Sami Khedira idealnie wypatrzył Mario Gomeza, a ten wpakował piłkę do bramki Butlanda. Dopiero kilkanaście sekund później do góry powędrowała chorągiewka arbitra bocznego, który dopatrzył się spalonego. Telewizyjne powtórki pokazały, że asystent Gianluki Rocchiego się pomylił, a offiside'u nie było.
W 37. minucie, do ataku ruszyli Anglicy, Danny'ego Welbecka fantastycznie zatrzymał Antonio Ruediger, ale na nabiegającego Adama Lallanę nie było mocnych i zawodnik Liverpoolu kropnął co sił w nodze, na szczęście dla gospodarzy niecelnie.
Sześć minut później, na uderzenie z dystansu zdecydował się Toni Kroos, który celnym strzałem wpakował piłkę do bramki gości. Tuż po straconym golu okazało się, że Butland nie będzie w stanie kontynuować gry i na noszach opuścił murawę. Na placu gry zameldował się natomiast golkiper Southampton Fraser Forster.
Po przerwie pierwsi zaatakowali Anglicy. Po dograniu Welbecka, przed szansą strzelecką stanął Jordan Henderson. Kapitan Liverpoolu trafił jednak najgorzej jak mógł... w plecy Jonasa Hectora, który uchronił Manuela Neuera przed stratą gola. Odpowiedź Niemców było piorunująca, po kilkudziesięciu sekundach Forstera zaskoczył skrzywdzony w pierwszej połowie przez sędziego Mario Gomez. Napastnik Besiktasu Stambuł strzałem głową, wykorzystał dośrodkowanie Samiego Khediry.
W 61. minucie, "Wyspiarze" zdobyli kontaktowego gola, a fenomenalnie spisał się Harry Kane. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego na dalszy słupek, snajper Tottenhamu przyjął piłkę, zwiódł Oezila i Muellera, a następnie strzałem po długim rogu zaskoczył Neuera.
Szesnaście minut przed końcem spotkania, Anglicy dopięli swego i wyrównali stan rywalizacji. Po ofensywnej akcji Nathaniela Clyne'a i dośrodkowaniu defensora Liverpoolu, przepięknym uderzeniem piętą, pomimo asysty obrońców, popisał się Jamie Vardy, który zdobył swoją pierwszą bramkę w reprezentacji "Synów Albionu".
W 83. minucie, goście mieli fantastyczną szansę, aby objąć prowadzenie. Po dośrodkowaniu Vardy'ego do pustej bramki, z 10 metrów fatalnie spudłował Dele Alli.
W doliczonym czasie gry, Henderson zacentrował z rzutu rożnego, a w powietrzu najlepiej zachował się Eric Dier. Zawodnik "Kogutów" skierował piłkę prosto do bramki bezradnego Manuela Neuera i zapewnił zwycięstwo Brytyjczykom.
We wtorek, Anglicy zagrają kolejne spotkanie towarzyskie. W Londynie zmierzą się z Holandią. Tego samego dnia, w Monachium Niemcy zagrają z Włochami.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje