Z wszystkich wtorkowych meczów el. Euro 2020 najciekawiej zapowiadały się te rozgrywane w grupie E, gdzie na awans wciąż mogły liczyć trzy drużyny: Walia, Węgry i Słowacja. W najgorszej sytuacji zdawała się być ostatnia z wymienionych nacji. Nasi sąsiedzi mierzyli się wprawdzie z najsłabszym w grupie Azerbejdżanem, musieli jednak liczyć na podział punktów w meczu "Madziarów" ze "Smokami". Walijczycy i Węgrzy nie mogli kalkulować, w przypadku bardzo prawdopodobnej wygranej Słowacji, awans dawało im tylko zwycięstwo. Lepiej z grą pod presją poradzili sobie gospodarze, którzy wyszli na prowadzenie już po kwadransie gry, gdy Ramsey wykończył głową dokładne dośrodkowanie Garetha Bale’a. Drugą bramkę piłkarz Juventusu zdobył tuż po zmianie stron, zachowując zimną krew w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Był to jego pierwszy dublet w narodowych barwach. Dzięki jego trafieniom Walia po raz drugi w historii awansowała na mistrzostwa Europy. "Smoki" zaliczyły swój debiut na czempionacie Starego Kontynentu w 2016 roku, dochodząc aż do półfinału. Tam lepszy okazał się przyszły triumfator całego turnieju - ekipa Portugalii. TB Grupa E el. Euro 2020 - wyniki, terminarz, tabela