W najbliższy wtorek na Stadionie Narodowym w Warszawie Szkoci będą kolejnym rywalem Polaków w eliminacjach Euro 2016. Obie reprezentacje przegrały swoje pierwsze mecze, dlatego sobotnie spotkanie było dla nich szczególnie istotne. Od początku sporą przewagę osiągnęli piłkarze Szkocji, ale długo nie stwarzali okazji pod bramką Giorgiego Lorii. W 26. minucie gospodarzom wreszcie wyszła dobra kombinacyjna akcja, ale strzelający z pola karnego Ikechi Anya w ostatniej chwili został zablokowany. Dwie minuty później Szkoci wyszli na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z lewej strony, mocnym strzałem z kilkunastu metrów kończył akcję Shaun Maloney. Gruziński bramkarz odbił piłkę tak nieszczęśliwie, że ta trafiła w obrońcę Akakiego Chubutię i wtoczyła się do bramki. W 38. minucie po strzale Scotta Browna, odbita od obrońcy gości piłka o centymetry minęła bramkę Lorii. W 62. minucie Szkoci wyprowadzili groźną kontrę, ale Loria obronił zbyt słaby strzał z bliska Stevena Naismitha. Gospodarze nie zdołali podwyższyć prowadzenia i mogli zostać skarceni, bo w końcówce Gruzini zaatakowali odważniej. Wyrównać nie zdołali i ponieśli drugą porażkę w eliminacjach. Grupa D: Szkocja - Gruzja 1-0 (1-0). Raport meczowy Grupa D - sprawdź szczegóły!