Partner merytoryczny: Eleven Sports

Irlandia - Chorwacja 1-3 na Euro 2012

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

W meczu kończącym pierwszą kolejkę grupy C Chorwacja pewnie pokonała na Stadionie Miejskim w Poznaniu Irlandię 3-1 (2-1). To może być "czarny koń" rozgrywek o mistrzostwo Europy.

Mario Mandżukić strzelił dwa gole Irlandczykom
Mario Mandżukić strzelił dwa gole Irlandczykom/-/AFP

Już w 3. minucie prowadzenie objęli podopieczni Slavena Bilicia. Po dośrodkowaniu Darijo Srny z prawej strony boiska piłkę do siatki głową wpakował Mario Mandżukić. Jego strzał kompletnie zaskoczył źle ustawionego Shaya Givena. Piłkarz, który w reprezentacji zanotował 122 spotkania na takie błędy nie powinien sobie pozwolić. Doświadczony bramkarz zrehabilitował się jednak za swój błąd kilka minut później, kiedy w fenomenalny sposób obronił potężne uderzenie z dystansu Ivana Periszicia.

Po stracie bramki piłkarze z Zielonej Wyspy błyskawicznie rzucili się do ataków. W 7. minucie bliski strzelenia gola był Damien Duff - piłka poszybowała kilkadziesiąt centymetrów nad poprzeczką.

Irlandczycy poszli jednak za ciosem i po raz kolejny udowodnili, że stałe fragmenty są ich groźną bronią. W 19. minucie precyzyjną wrzutkę Aidena McGeady'ego z rzutu wolnego wykończył głową Sean St Ledger. Dla obrońcy irlandziego zespołu to dopiero trzecie trafienie dla drużyny narodowej.

W pojedynkach powietrznych także świetnie prezentowali się faworyzowani Chorwaci. Po dośrodkowaniu Ivana Strinicia Nikica Jelavić posłał futbolówkę tuż obok prawego słupka. Napastnik chorwackiej drużyny wpisał się na listę strzelców dopiero w 43. minucie, wykorzystując katastrofalny błąd Stephena Warda. 26-letni Irlandczyk jak na tacy wyłożył piłkę swojemu rywalowi, a ten pewnie wykorzystał sytuację sam na sam z Givenem.

Na drugą część spotkania bardziej zmobilizowani ponownie wyszli piłkarze Bilicia i już w 48. minucie zdołali podwyższyć prowadzenie. Znowu do siatki trafił Mario Mandżukić, który głową zwieńczył wrzutkę Ivana Periszicia. Bramkarz Irlandczyków był bez szans, choć piłka zdążyła odbić się jeszcze od słupka.

Giovanni Trapattoni nie miał pomysłu na sforsowanie obrony Chorwatów. Po trzeciej straconej bramce postanowił jednak zareagować, wprowadzając na boisko Simona Coxa i Jona Waltersa. Od 54. minuty drużyna prowadzona przez włoskiego szkoleniowca grała więc trzema napastnikami. Niewiele to pomogło, ponieważ przebieg spotkania kontrolowała bałkańska ekipa, która w 78. minucie mogła strzelić kolejną bramkę, ale po technicznym uderzeniu Ivana Rakiticia piłka przeleciała tuż obok słupka.

Irlandia - Chorwacja 1-3 (1-2)

Bramki: 0-1 Mario Mandżukić (3-głową), 1-1 Sean St Ledger (19-głową), 1-2 Nikica Jelavić (43), 1-3 Mario Mandżukić (48-głową).

Żółta kartka - Irlandia: Keith Andrews. Chorwacja: Luka Modric, Niko Kranjcar.

Sędzia: Bjorn Kuipers (Holandia). Widzów 39˙000.

Irlandia: Shay Given - John O'Shea, Sean St Ledger, Richard Dunne, Stephen Ward - Aiden McGeady (54. Simon Cox), Glenn Whelan, Keith Andrews, Damien Duff - Robbie Keane (75. Shane Long), Kevin Doyle (53. John Walters).

Konrad Kaźmierczak, Poznań

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje