Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wdowczyk znów pokona Lecha?

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

W meczu 35. kolejki T-Mobile Ekstraklasy poznański Lech podejmie dziś Pogoń Szczecin. Dla "Kolejorza" będzie to szansa rehabilitacji za dwie porażki ze szczecinianami w tym sezonie. Początek meczu o godz. 15:30. Transmisja w Canal + Sport HD.

- Chcemy rozegrać dobre spotkanie i pokazać, że wcześniejsza dobra dyspozycja nie była przypadkiem. Dwie porażki z Pogonią to zbieg okoliczności. Pogoń to trudny przeciwnik i dla ludzi ze Szczecina jesteśmy ważnym przeciwnikiem, więc Pogoń na pewno znów będzie chciała wygrać. Jeśli gra się o 15:30 w takiej pogodzie jak dziś trzeba inaczej przygotować zespół i dobrze go nawodnić. Warunki będą jednak takie same dla obu drużyn - mówił na konferencji prasowej szkoleniowiec "Kolejorza", Mariusz Rumak.

- Jeszcze nie podpisałem umowy z Lechem. Jesteśmy w trakcie rozmów. W sobotę przyjeżdża tutaj mój menadżer i odbędzie się kolejne spotkanie. W przyszłym tygodniu wszystko powinno się wyjaśnić. Być może po rozegraniu odpowiedniej ilości spotkań zostanę tu automatycznie na kolejny rok. Pamiętam ostatni mecz z Pogonią, w którym zostałem zmieniony w przerwie. Potem przez kilka spotkań nie grałem. Chcemy teraz pokazać Pogoni, że to, co stało się w Szczecinie było wypadkiem przy pracy. Chcemy pokazać, że jesteśmy Lechem, jesteśmy lepsi i chcemy się zrewanżować - powiedział obrońca Lecha, Tomasz Kędziora.

Ostatnie spotkania ligowe:

Lechia Gdańsk - Lech Poznań 2-1

Pogoń Szczecin - Zawisza Bydgoszcz 1-2

Ostatnie spotkanie obu drużyn:

Pogoń-Lech 5-1

Dzisiejsze starcie będzie 63. ligowym pojedynkiem w historii obu drużyn. Statystyka bezpośrednich gier promuje "Dumę Pomorza". Spośród wszystkich szczecińsko-poznańskich starć, 58 rozegrano na poziomie Ekstraklasy, a 4 o szczebel niżej. W ogólnym rozrachunku Pogoń odniosła 26 zwycięstw, 19-krotnie padał remis, a 17 razy świętowali Lechici. Bilans bramkowy wynosi 84-77 na korzyść "Portowców".

W sobotę oba zespoły będą musiały dać sobie radę bez kontuzjowanych i wykluczonych za kartki. W drużynie gospodarzy za sprawą urazów zabraknie: Barry’ego Douglasa, Kebby Ceesaya, Vojo Ubiparipa i Jasmina Buricia. Drugi mecz pauzy za 12 żółtych kartek w sezonie czeka też Łukasza Trałkę. "Portowcy" pojadą do Poznania bez Adama Frączczaka i Mateusza Lewandowskiego (kartki). Z czasem walczy Marcin Robak, który ostatni mecz zakończył z urazem.

Pojedynek obu zespołów będzie spotkaniem dwóch najlepszych ligowych napastników. Marcin Robak zdobył w tym sezonie 22 gole, Łukasz Teodorczyk 19.

Ze Szczecina Marcin Szymański

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje