Korona Kielce. Bartoszek: Będziemy chcieli się przełamać i zapunktować
"Zapunktowanie w tej kolejce spowoduje zachowanie status quo, jeśli chodzi o naszą pozycję w tabeli. To dla nas jest najważniejsze" – mówił przed wyjazdem do Wrocławia Maciej Bartoszek, trener Korony Kielce, cytowany przez internetową stronę klubu.

Za kadencji Bartoszka Korona punktuje tylko na własnym stadionie. Z pięciu spotkań wyjazdowych kielczanie nie przywieźli nawet jednego punktu.
"Nie możemy zapominać, że to Śląsk Wrocław, czyli zespół, który ma ciekawych zawodników. Do tego gramy też u nich we Wrocławiu. Będziemy chcieli się przełamać i zapunktować. Na pewno jednak czeka nas ciężki mecz" - stwierdził Bartoszek.
Szkoleniowiec Korony będzie miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy, oprócz Bartosza Rymaniaka, który musi pauzować za żółte kartki.
"Od wtorku z zespołem trenował Nabil Aankour i dobrze to wglądało" - mówił Bartoszek.
Czy to oznacza pozytywny ból głowy dla trenera w kwestii składu?
"Taki ból to nie ból. To są tylko pozytywy, z których należy się cieszyć. Pewne zmiany mogą być, ale będą one kosmetyczne i wynikające z innych sytuacji" - powiedział opiekun Korony.
Kielczanie mocno pracowali w czasie przerwy reprezentacyjnej.
"Przez tę przerwę pracowaliśmy nad tym, żeby zbudować odpowiednią bazę do końca rozgrywek rundy zasadniczej oraz na rundę finałową" - stwierdził Bartoszek.
Piątkowe spotkanie Śląska z Koroną Kielce rozpocznie się we Wrocławiu o godz. 18.