Lee przy stanie 1-1 w trzeciej kwarcie oddał strzał z dystansu. Krążek trafił w słupek, po czym odbił się od bramkarza gospodarzy i wpadł do siatki. - Było kilka takich dziwnych rzeczy. Te dobre dzieją się, kiedy krążek trafia do siatki. To dla nas ogromny impuls, który pozwoli nam się rozpędzić - przyznał Lee. Z kolei Arizona Coyotes pokonali na wyjeździe San Jose Sharks 4-3 po rzutach karnych. Dwie bramki dla gości, w tym jedną z rzutu karnego, zdobył Alex Galchenyuk. To były jego pierwsze trafienia od 11 listopada. - To było bardzo frustrujące, kiedy przez tak długi czas nie trafia się do bramki. Szukałem swojego meczu. Wiedziałem, że prędzej czy później nastąpi przełamanie - powiedział Galchenyuk. Również po karnych Philadelphia Flyers pokonali na wyjeździe New York Rangers 3-2. Do zwycięstwa gości w dużej mierze przyczynił się bramkarz Michal Neuvirth, który zaliczył 32 skuteczne interwencje. - Starałem się zachować cierpliwość i cały czas ciężko pracować, aby się rozwijać. Wreszcie dobrze się czuję i otrzymałem nagrodę za tę ciężką pracę - podkreślił Neuvirth. Wyniki niedzielnych meczów NHL: New Jersey Devils - Columbus Blue Jackets 0-3 Carolina Hurricanes - Boston Bruins 5-3 Chicago Blackhawks - Florida Panthers 3-6 New York Rangers - Philadelphia Flyers 2-3 (po karnych) Toronto Maple Leafs - Detroit Red Wings 5-4 (po dogrywce) Vegas Golden Knights - Los Angeles Kings 3-4 (po dogrywce) San Jose Sharks - Arizona Coyotes 3-4 (po karnych) Dallas Stars - New York Islanders 1-3