Występujący w barwach "Błyskawic" Alex Killorn oba swoje sobotnie gole zdobył w drugiej tercji. Jego klubowy kolega Nikita Kuczerow zaś do jednego trafienia dołożył jeszcze dwie asysty. Poza tym na listę strzelców w zespole gospodarzy wpisali się Anthony Cirelli, Yanni Gourde i Ondrej Palat. W bramce błyszczał zaś Andriej Wasilewski, który zaliczył 39 skutecznych obron. Dobrego dnia nie miał występujący na tej pozycji u przeciwników Sergiej Bobrowski. Z 14 strzałów przepuścił pięć, a następnie został zastąpiony przez Chrisa Driedgera, który 11 razy uchronił gości przed stratą bramki. Autorami goli dla "Panter" byli Jonathan Huberdeau i Carter Verhaeghe. Po meczu w Saint Paul najwięcej mówiono o bramkarzu Golden Knights - Marc-Andre Fleury po raz 16. w karierze zachował czyste konto w meczu fazy play off. Tym samym zrównał się z trzecim w klasyfikacji wszech czasów NHL pod tym względem Curtisem Josephem. Więcej na koncie mają tylko Martin Brodeur (24) i Patrick Roy (23). W sobotę Fleury zaliczył 35 udanych obron. Dwa trafienia dla przyjezdnych zanotował Nicolas Roy, a po jednym dołożyli Alex Tuch i Mark Stone. W pozostałych dwóch parach, które zmierzyły się tego dnia, doprowadzono do remisu w play off. Zarówno gracze New York Islanders, jak i Toronto Maple Leafs wykorzystali przewagę własnego lodowiska. Pierwsi pokonali Pittsburgh Penguins 4:1 i dzięki temu w pierwszej rundzie jest teraz 2-2, a drudzy wygrali z Montreal Canadiens 5:1, co sprawiło, że stan rywalizacji to 1-1.