Jego największym sukcesem było doprowadzenie zespołu z Salt Lake City do finałów NBA w 1997 i 1998 roku. Przeciwnikami Utah byli Chicago Bulls z Michaelem Jordanem, Scottie Pippenem i Denisem Rodmanem. W Utah występowali m.in. Karl Malone i John Stockton. Utah przegrało. Oba finały były pełne dramaturgii. Spotkania były kulminacyjnym momentem serialu dokumentalnego "The Last Dance". Zostały w nim zamieszczone archiwalne wypowiedzi Sloana. Trener Utah nie mógł wystąpić w filmie. W 2016 roku zapadł na neurologiczne schorzenia. Od ubiegłego roku lekarze określali jego stan jako ciężki. Sloan prowadził Utah przez 23 sezony. Wspólnie z Gregiem Popovichem był szkoleniowcem o najdłuższym stażu w NBA. Tylko tych dwóch trenerów odniosło co najmniej 1000 zwycięstw z jednym klubem. Utah Sloana wygrało 1127 meczów. Pod wodzą Sloana Jazz 13 razy pod rząd grało w play offach. Zmarły szkoleniowiec pochodził z biednej rodziny mieszkającej na farmie w McLeansboro w stanie Illinois. Najbliższe miasto znajdowało się w odległości 16 km. John był najmłodszym z 16 dzieci. Jak wspominał, koszykówka była jego oknem na świat. Rodzina poświęciła się, żeby grał. - Moi bracia nie mieli tego szczęścia. Musieli pracować - opowiadał po latach. Najpierw był świetnym zawodnikiem, liderem drużyny Baltimore Bullets i Chicago Bulls. Dwukrotnie zagrał w All Stars Games. Pracę trenera podjął na początku w Chicago w 1978 roku. Po czterech latach przeniósł się do Salt Lake City, gdzie zdobywał doświadczenie jako asystent, a w 1988 roku objął posadę głównego trenera. Z Utah rozstał się w 2011 roku. Gdy odchodził, legendarny komisarz NBA David Stern napisał, że "główną jego cechą było nauczenie zawodników całkowitego podporządkowania się celom drużyny".