Po raz drugi w historii jest dwóch laureatów (w 2017 r. byli to Mike D’Antoni i Eric Spoelstra). W przypadku obecnego sezonu pod uwagę brane były wyniki osiągnięte przez kluby do 11 marca, czyli momentu, gdy rozgrywki zostały przerwane z powodu pandemii koronawirusa. To trzecie wyróżnienie dla 50-letniego Budenholzera, który wygrywał w 2019 i 2015 r. (był wówczas szkoleniowcem Atlanta Hawks). W tym sezonie jego Bucks byli liderami na Wschodzie z bilansem 54-13. Z kolei Donovan pracujący z Thunder od 2015 r. wprowadził zespół z bilansem 41-24 do play off, choć bukmacherzy na początku sezonu dawali tej drużynie niewielkie szanse. Już wcześniej władze koszykarskiej ligi NBA informowały, że nagrody indywidualne za sezon 2019/20 będą przyznawane bez uwzględnienia jego drugiej części, która trwa obecnie na Florydzie w World Disney w Orlando z udziałem 22 z 30 zespołów. Liga przyznaje też po sezonie nagrodę dla najlepszego trenera - Red Auerbach Trophy, a w głosowaniu uczestniczą dziennikarze i komentatorzy NBA. olga/ krys/