40-letni Gaumont specjalizował się w wyścigach jednodniowych, wygrał m.in. klasyk Gandawa-Wevelgem w 1997 roku. Rok później został przyłapany na dopingu, ale po odbyciu kary wrócił do rywalizacji. Startował m.in. w igrzyskach olimpijskich w Sydney w konkurencjach torowych.Przesłuchany w 2004 roku po wybuchu afery dopingowej w grupie Cofidis, przyznał się do stosowania zabronionych środków i zakończył karierę.Rok później ukazała się jego książka "Prisonnier du dopage" (Więzień dopingu), w której opisał rozmaite praktyki dopingowe. Jak ocenił, niedozwolonymi środkami wspomagało się około 95 proc. zawodowego peletonu, a do chlubnych wyjątków należał jego kolega z zespołu David Moncoutie.