Sprawa jest na tyle poważna, że 33-letni defensor aktualnie przebywa w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie, gdzie pozostanie w najbliższym czasie pod stałą obserwacją lekarzy. Wszystko zaczęło się od przewlekłego i silnego bólu głowy, który utrzymywał się u piłkarza od kilku dni. Wtedy przeprowadzono konsultację medyczną, najpierw w Płocku, a później w stolicy, gdzie postawiono ostateczną diagnozę. - Rzeźniczakowi, którego czeka teraz przerwa w grze, życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia. Trzymaj się Kuba! - czytamy na oficjalnej stronie klubu. Były zawodnik Legii należy do kluczowych piłkarzy w talii trenera Radosława Sobolewskiego i zespołu lidera rozgrywek Ekstraklasy. W tym sezonie wystąpił w 11 spotkaniach. Rozegrał 869 minut, strzelił jednego gola i zaliczył jedną asystę. Art