Wiadomość o śmierci wielkiego kibica Wisły Kraków, który wcielał się w maskotkę klubu, dotarła tuż przed rozpoczęciem trwającego meczu 29. kolejki PKO Ekstraklasy "Białej Gwiazdy" ze Śląskiem Wrocław. Sękiewicz od miesięcy zmagał się ze złośliwym nowotworem wątroby. Kibice zbierali pieniądze na jego leczenie. Kilkanaście dni przed Wielkanocą Sękiewicz trafił do szpitala. Niestety przegrał walkę z chorobą. Sękiewicz od kilkudziesięciu lat kibicował Wiśle Kraków. Od ponad 34 lat nie opuścił domowego meczu "Białej Gwiazdy" Na stadionie przy Reymonta 22, od 2005 roku wcielał się w klubową maskotkę Wiślackiego Smoka.