"Biała Gwiazda" wygrała nadspodziewanie wysoko i również nieoczekiwanie objęła fotel lidera w PKO BP Ekstraklasie. - Czy przebudowa szybko zadziałała? - Nie chcę porównywać naszej gry do tego, co było wcześniej. Przyszliśmy do szatni, zachęciliśmy do pracy zawodników, których zastaliśmy, sprowadziliśmy kilku nowych. Cieszę się, że wszyscy ciężko pracują. Raduje mnie to, że odnieśliśmy takie zwycięstwo, ale pokory nam nie brakuje. Przed nami daleka droga - powiedział Adrian Gula. Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Jakub Błaszczykowski będzie w stanie zagrać, tymczasem zabrakło go nawet na rezerwie. - Błaszczykowski był poza kadrą, bo nabawił się lekkiego urazu w spotkaniu z Podbeskidziem. To na szczęście drobna sprawa. Wczoraj sam Kuba powiedział, że nie będzie gotowy na sto procent. Piotr Starzyński zszedł dzisiaj z powodu kontuzji, już został opatrzony. Na szczęście Yaw Yeobah nie ma żadnej kontuzji - dodał słowacki trener Wisły. Adrian Gula zadowolony był z postawy nie tylko pomocników, którzy zapewnili panowanie w środku pola.- Ważne też, że dobry impuls dawali zespołowi zmiennicy, tak jak Mateusz Młyński, który strzelił gola na 3-0 - powiedział Gula.MiBi Najnowsze informacje z Igrzysk Olimpijskich - Sprawdź