Wydarzenie to miało historyczne wymiar, gdyż 9751 akcjonariuszy wzięło w nim udział wirtualnie, oddając głosy poprzez aplikację eVoting Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych. Od 20 kwietnia ponad 90 procent akcji Wisły Kraków SA jest w posiadaniu: Jakuba Błaszczykowskiego, Tomasza Jażdżyńskiego i Jarosława Królewskiego. Przejęli je od Towarzystwa Sportowego Wisła. Pozostałe kilka procent należy do 9751 rozproszonych inwestorów, którzy wykupili je podczas pierwszej publicznej emisji w lutym 2019 oraz drugiej, zakończonej 12 czerwca. W czasie obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa przeprowadzenie walnego zgromadzenia, w którym mogliby brać bezpośredni udział wszyscy akcjonariusze, było niemożliwe. Zdecydowano się więc na wariant wirtualny. Obrady były transmitowane przez internet, natomiast głosowanie odbywało się poprzez aplikację eVoting Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych. Nie obyło się bez problemów technicznych związanych z wydolnością serwera. Obrady zaczęły się w południe, potem ogłoszono przerwę do godziny 14.30, a następnie do 18. Ostatecznie udało się je zakończyć przed godziną 20. W trakcie posiedzenia zdecydowaną większością głosów przyjęto szereg uchwał. Jedną z najważniejszych była formalna zmiana nazwy piłkarskiej spółki - do tej pory nazywała się ona Wisła Kraków Spółka Akcyjna, a w czwartek przywrócono historyczną nazwę - Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków Spółka Akcyjna, w skrócie TS Wisła Kraków SA. Było to możliwe dzięki podpisaniu 31 marca szeregu umów z Towarzystwem Sportowym Wisła (zrzesza pozostałe sekcje klubu) zapewniających piłkarskiej spółce pięćdziesięcioprocentowy udział w prawach do nazwy i historycznego herbu. Powołano także nową radę nadzorczą, do której weszli trzej właściciele - Jażdżyński (przewodniczący), Błaszczykowski i Królewski. Wyrażono także zgodę na zawieranie przez spółkę umów pożyczkowych z członkami rady nadzorczej. - Nie znaczy, że takie pożyczki będą udzielane w najbliższej przyszłości - zastrzegł Jażdżyński. W tym przypadku chodzi o zabezpieczenie płynności finansowej spółki, gdyby zaszła taka konieczności.