Wisła Kraków: Mateusz Lis 4 - Nie miał wiele pracy w pierwszej połowie, ale tuż przed przerwą dobrze wyszedł z bramki i zażegnał niebezpieczną sytuację. Po zmianie stron koledzy z defensywy nie ułatwiali mu zadania, musiał momentami być bardzo czujny na przedpolu. Łukasz Burliga 3,5 - Po kontuzji Radakovicia stanął przed dodatkowym wyzwaniem, bo musiał zmienić stronę gry jeszcze w trakcie pierwszej połowy. Jak zwykle zbyt często grał ryzykownie, na pograniczu faulu. Na początku drugiej połowy zaliczył groźny rajd zakończony celnym strzałem, co w tym meczu było rzadkością. Generalnie dużo bardziej aktywny od Sadloka, nie odpuszczał. Dawid Szot 2 - Zaczął swój występ od złapania żółtej kartki, co jest sporym przewinieniem, bo sam utrudnił sobie w ten sposób życie. W ofensywie aktywny, ale mocno chaotyczny. Michał Frydrych 2 - Nieźle potrafił się odnaleźć przy stałych fragmentach gry pod bramką Warty, dochodził do górnych piłek, ale nie udało się tego zamienić na gola. Nie zachował się dobrze przy bramce zdobytej przez Wartę. Maciej Sadlok 2 - Zagrożenie w ofensywie zaczął stwarzać dopiero pod koniec spotkania. Od dłuższego czasu w przeciętnej formie. Georgij Żukow 2,5 - Płuca zespołu. Dobrze dbał o to, by nie tworzyły się za duże przestrzenie między linią obrony a pomocą. Zaliczał wielometrowe sprinty, by ratować zespół bo błędach kolegów. W kluczowej akcji meczu jednak zawiódł - fatalnie odpuścił pogoń za Czyżyckim. Nikola Kuveljić 2,5 - Na samym początku groźnie, ale niecelnie huknął z dystansu. Jak na tak mocne uderzenie, jakim dysponuje Serb, aż żal, że od dawna nie potrafi dołożyć do tego celności. Potrafi dobrze wyłuskiwać piłkę spod nóg rywalom, ale zbyt często popełnia błędy w ustawieniu. Miewa też zagrania bardzo nierozważne i ryzykowne dla zespołu. Ale i tak grał lepiej, niż jego zmiennik. Piotr Starzyński 3,5 - Pierwsza połowa w wykonaniu młodego skrzydłowego znacznie mniej efektowna, niż tydzień wcześniej przeciwko Rakowowi. Podobnie, jak Savić - lepszy w drugiej połowie, zwłaszcza pod koniec efektownie "zatańczył" w polu karnym Warty i miał kilka dobrych rajdów. Stefan Savić 2 - Mało widoczny w pierwszej połowie, raził niedokładnością przy przyjęciach czy odegraniu. Fatalnie zachował się przy kontrze Wisły w 52. minucie. Mimo wszystko, druga połowa była już lepsza w wykonaniu pomocnika, był zdecydowanie bardziej pod grą. Ale stać go zdecydowanie na więcej. Yaw Yeboah 3,5 - bardzo aktywny, imponował momentami seriami zwodów i szybkością, również przy powrotach w defensywie. Problemy zaczynały się, gdy zbliżał się do pola karnego. Tam znów zdarzało mu się podejmować złe wybory. W efekcie jego strzały w pierwszej połowie były blokowane, albo niecelne. Tuż przed przerwą dostał dobre podanie, wpadł w pole karne, ale nie potrafił tego wykorzystać. Felicio Brown Forbes 3 - Szukał gry, schodził głębiej po piłki, imponował dobrym przyjęciem kierunkowym, którym uwalniał się od rywala. Ale rzadko znajdywał się w dogodnych sytuacjach do oddania strzału. Po części dlatego, że nie posiadł zdolności bilokacji - skoro musiał wracać się po piłkę, brakowało go później w polu karnym. David Mawutor 1 - Od razu po wejściu zaliczył katastrofalną stratę i powinien się cieszyć, że nie padła po tym błędzie bramka. Piłka momentami bardzo mu przeszkadza. Przy bramce dla Warty też nie zachował się, jak na defensywnego pomocnika przystało. Warta Poznań: Adrian Lis 3 - W korespondencyjnym pojedynku Lisów na bramce jednak mniej pewny. Nerwowa interwencja w 55. minucie mogła się źle skończyć dla Warty. Przy dośrodkowaniach też zdarzało mu się minąć z piłką. Jakub Kuzdra 4 - Potrafił pójść aktywnie do przodu i dograć kąśliwą piłkę. W defensywie też nie zawodził. Robert Ivanov 4 - Bardzo poprawny występ, o czym najlepiej świadczy niewielka liczba czystych okazji po stronie gospodarzy. Aleks Ławniczak 4 - Jest za co go pochwalić, dobrze wywiązywał się ze swoich obowiązków. Jakub Kiełb 4,5 - Nie ma problemu z wymiennością pozycji, potrafił ściąć do środka i tam uczestniczyć w akcjach ofensywnych. Jak cała Warta, bardziej wyrazisty w drugiej połowie. Łukasz Trałka 4,5 - Nie odstawiał nogi w pojedynkach z Felicio Brown Forbesem. Ważna postać nie tylko w destrukcji, ale i w rozegraniu, potrafi posłać dokładną dłuższą piłkę. Słabszym elementem były jego dogrania polu karnym, bo często adresowane do nikogo. Jan Grzesik 3,5 - Zmarnował świetną sytuację w 71. minucie stworzoną przez Makanę Baku. Pogubił się z przyjęciem i oddał słaby strzał. A to mogła być akcja meczu. Zdarzały mu się zdecydowanie lepsze spotkania w tym sezonie. Makana Baku 4,5 - Aktywny, dobrze wychodził kolegom na pozycje, szukał gry, ale często nie dostawał dobrych piłek. Pod koniec pierwszej połowy w ostatniej chwili jego wejście w pole karne powstrzymał Kuveljić. Momentami grał zbyt indywidualnie, ale potrafił wywalczyć rzut wolny z dogodnej pozycji czy dojść do sytuacji. Świetnie rozegrał kolegom akcję w 71. minucie, ale nie potrafili tego wykorzystać. Maciej Żurawski 3 - Zbyt mało wyrazisty występ, jego zmiennik był dużo aktywniejszy. Mateusz Kupczak 3 - Za łatwo dawał się ogrywać choćby Starzyńskiemu. Generalnie jednak poprawny występ. Adam Zrelak 4 - Jego mocny strzał z dystansu w drugiej połowie wart odnotowania. Kolejny, po rzucie wolnym w 68. minucie już nie był tak poprawny. Miał też świetną okazję pod koniec spotkania i chyba sam nie wierzył, że tak źle to uderzył. Mateusz Czyżycki 5 - Bardzo dobra zmiana, aktywny, stanowił spore zagrożenie pod bramką Wisły. To on przeprowadził kluczową akcję, po której Kuzimski zdobył gola. Sam też potrafił w innych sytuacjach groźnie przymierzyć. Mateusz Kuzimski 4,5 - Pojawił się na boisku i zrobił swoje - oddał strzał na wagę trzech punktów. W skali od 1 do 6 oceniała: Justyna Krupa