System wyposażony w precyzyjne kamery ruchu pozwoli rozwiać wątpliwości w spornych sytuacjach, kiedy lotka upadnie w pobliżu linii lub na niej. Wówczas sędzia będzie mógł skorygować poprzednią decyzję. Podobny system stosowany jest w tenisie ziemnym, szermierce, siatkówce czy krykiecie. "Challenge musi być dokonany natychmiast po upadku lotki. Wówczas dojdzie do konsultacji z sędzią liniowym. Wątpliwości muszą być rozwiane przed następną wymianą" - napisano w oświadczeniu Światowej Federacji Badmintona (BWF). Zawodnicy będą mogli skorzystać z tego systemu dwukrotnie w ciągu meczu. Jeśli jednak okaże się, że sędzia się pomylił, gracz nadal będzie miał prawo do dwóch apelacji. Z wprowadzenia tego systemu zadowoleni są najlepsi badmintoniści globu, m.in.: Lee Chong Wei, Taufik Hidayat i Saina Nehwal. "Czasami w kluczowych momentach taki system jest absolutnie konieczny. Chodzi o sytuacje, kiedy doskonale wiemy, że decyzja arbitra była krzywdząca. To na pewno coś zmieni w zdarzeniach kontrowersyjnych i może nawet wpływać na wyniki spotkań" - powiedziała złota medalistka Igrzysk Wspólnoty Brytyjskiej w 2010 r. w deblu Ashwini Ponnappa. System challenge po raz pierwszy w badmintonie będzie działał na turnieju Indonesia Open (10-16 czerwca), jednak tylko na jednym boisku.