Z kadrowiczów w białoruskich zawodach zagrają Natalia Partyka, Katarzyna Grzybowska, Antonina Szymańska, Kinga Stefańska oraz Paweł Fertikowski, Mateusz Gołębiowski, Paweł Chmiel i Bartosz Szarmach. Na własny koszt jadą Daniel Górak, Bartosz Such, Piotr Chmiel, Karol Szarmach, Filip Szymański, Szymon Malicki, Bogusław Koszyk, Tomasz Lewandowski i Alan Woś. "Turniej w Mińsku jest słabiej obsadzony, dlatego chcę dać szansę zdobycia doświadczenia młodszym zawodnikom. To już ostatni występ w tym sezonie" - powiedział trener męskiej drużyny narodowej Tomasz Krzeszewski. W rezerwowym składzie rywalizować będzie też kobieca reprezentacja. Zabraknie m.in. Li Qian, która rok temu w białoruskiej imprezie była trzecia. "Li Qian i Xu Jie mają za sobą wiele startów, dlatego tym razem wystąpi bezpośrednie zaplecze. Ciekawy jestem gry nie tylko w singlu, ale i deblu par Partyka/Grzybowska i Szymańska/Stefańska" - stwierdził szkoleniowiec Zbigniew Nęcek. Od 22 lat pracuje on w KTS Tarnobrzeg (obecnie pod nazwą Forbet). W sobotę jego podopieczne, m.in. Li Qian i Stefańska, zdobyły 18. w historii klubu tytuł mistrzyń Polski. "W pierwszym sezonie wywalczyliśmy awans do ekstraklasy, a w drugim utrzymaliśmy się w niej. Później wywalczyliśmy wicemistrzostwo kraju i następnie przyszła seria 15 złotych medali z rzędu. Trzy lata temu zwyciężył zespół z Nadarzyna, a ostatnie trzy tytuły znów dla nas" - podsumował Nęcek.