Mistrzowie ukarani walkowerem
Mecz Polskiej Ligi Hokejowej z 18 stycznia Comarch Cracovia - Wojas Podhale (3:2) został zweryfikowany na walkower 3:0 dla nowotarżan. Wydział Gier i Dyscypliny PZHL uznał zażalenie "Szarotek", które zgłosiły, że w spotkaniu nie powinien wystąpić Leszek Laszkiewicz.

Na lidera krakowskiej drużyny nałożono karę dwóch meczów za bójkę stoczoną z Teddym Da Costą tydzień wcześniej podczas spotkania w Sosnowcu z Pol-Aqua Zagłębiem. Comarch Cracovia wykupiła zawodnika, ale za późno - powinna zrobić to przed pierwszym meczem, w którym zawodnik miał pauzować.
Decyzja WGiD nie zmieni jednak kolejności w tabeli przed play offami, ponieważ przewaga "Pasów" nad trzecim Stoczniowcem wynosiła osiem punktów.
Przedstawiciele WGiD odrzucili natomiast zażalenie Wojasa Podhala w sprawie faulu Martina Dudasza na Milanie Baranyku. Obrońca Comarch Cracovii zaatakował hokeistę "Szarotek" z tyłu, rzucając go na bandę. W efekcie ostrego zagrania Baranyk trafił do szpitala ze złamanym nosem.
- Przedstawiciel WGiD powiedział nam, że po analizie wideo nie dopatrzył się faulu w tej sytuacji - powiedział Andrzej Podgórski, prezes Wojasa Podhala Nowy Targ. - Przekazano nam, że oglądano tę sytuację w szerszym gronie i inni eksperci mieli podobne zdanie.
Oba kluby mają prawo odwołania się od decyzji.