Hokejowe MŚ: Druga z rzędu porażka Rosjan
Finowie pokonali Rosjan 3-2 w meczu na szczycie grupy H (Helsinki) podczas hokejowych mistrzostw świata. To druga z rzędu porażka obrońców tytułu. Niespodzianki nie było w wieczornym spotkaniu grupy S (Sztokholm). Kanada pokonała Białoruś 4-1.
Finowie szybko objęli prowadzenie po ładnym strzale Petriego Kontioli. Rosjanom nie udało się wyrównać przed przerwą (raz Finów uratował słupek). Tuż po rozpoczęciu drugiej tercji to "Sbornej" w podobny sposób dopisało szczęście, a po chwili Aleksander Radułow dobił strzał Ilji Kowalczuka podczas gry w przewadze i było 1-1.
W 28. minucie Sami Lepisto znakomicie wstrzelił krążek przed bramkę na łopatkę kija Petriego Kontioli i Siemion Warłamow był bez szans.
Cztery minuty przed końcem drugiej części Juhamatti Aaltonen błyskawicznym strzałem po podaniu Janne Personena złapał bramkarza Rosji na przemieszczeniu i podwyższył na 3-1, gdy na ławce kar siedział Jewgienij Birjukow.
Broniący tytułu mistrzów świata Rosjanie szturmowali bramkę rywali od początku trzeciej tercji, ale Antti Raanta bronił bardzo pewnie (w sumie obronił 34 strzały z czego 20 w samej trzeciej tercji).
Gdy oba zespoły grały 4 na 4, Rosjanie wycofali bramkarza, przycisnęli i 108 sekund przed końcem Kowalczuk zdobył kontaktowego gola. 43 sekundy przed końcem Warłamow po raz drugi zjechał z lodu, ale "Sbornej" nie udało się wypracować czystej sytuacji strzeleckiej. Na dodatek nerwy puściły Kowalczukowi. Walcząc o pozycję przed bramką z Janne Pesonenem, powalił rywala prawym sierpowym. Obaj otrzymali kary meczu, choć Fin na nią nie zasłużył.
Najlepszymi graczami obu zespołów uznano Kontiolę i Radułowa.
W Sztokholmie Kanadyjczycy pewnie pokonali Białoruś 4-1. Faworyci mieli ogromną przewagę w pierwszej tercji i strzelili dwie bramki. Honorowego gola dla naszych wschodnich sąsiadów zdobył w 56. minucie Aleksiej Jefimienko, gdy rywale prowadzili już 4-0. Ekipa Klonowego Liścia trzy z czterech bramek strzeliła grając z przewagą jednego zawodnika.
Mirosław Ząbkiewicz
Grupa H
Rosja - Finladia 2-3 (0-1, 1-2, 1-0)
Bramki: dla Finlandii - Petri Kontiola (4, 28), Juhamatti Aaltonen (36); dla Rosji - Aleksander Radułow (24), Ilja Kowalczuk (59).
Kary: Finlandia - 41 min; Rosja - 35.
Słowacja - Austria 1-2 po karnych (1-0, 0-1, 0-0; 0-0; w karnych 0-1)
Bramki: dla Austrii - Gerhard Unterluggauer (14), Thomas Vanek - w karnych; dla Słowacji - Tomas Surovy (10).
Kary: Austria - 6 min; Słowacja - 8.
Tabela
M Z P Bramki Pkt
1. Finlandia 5 4 1 13-10 11
2. Rosja 5 3 2 18-9 9
3. USA 4 3 1 16-10 9
4. Słowacja 5 2 3 13-13 7
5. Francja 4 2 2 8-11 6
6. Austria 5 2 3 12-14 5
7. Niemcy 4 1 3 8-11 4
8. Łotwa 4 1 3 9-19 3
Grupa S
Kanada - Białoruś 4-1 (2-0, 1-0, 1-1)
Bramki: dla Kanady - Ryan O Reilly (12), Andrew Ladd (17), Steven Stamkos (26), Claude Giroux (43); dla Białorusi - Aleksiej Jefimienko (60).
Kary: Kanada - 8 min; Białoruś - 14.
Słowenia - Czechy 2-4 (2-2, 0-0, 0-2)
Bramki: dla Czech - Petr Koukal (6), Jirzi Hudler (20), Zbynek Michalek (46), Jiri Novotny (56); dla Słowenii - Robert Sabolic (7), Rok Ticar (12).
Kary: Czechy - 10 min; Słowenia - 10.
Tabela
M Z P Bramki Pkt
1. Kanada 5 4 1 19-6 13
2. Szwajcaria 4 4 0 18-7 11
3. Szwecja 5 3 2 11-9 9
4. Czechy 5 3 2 11-10 8
5. Norwegia 4 2 2 8-15 6
6. Dania 4 1 3 7-10 3
7. Białoruś 4 1 3 6-11 3
8. Słowenia 5 0 5 9-21 1
