Massa mówił brazylijskim mediom, że drugi kierowca "musiał wiedzieć o planie kierownictwa zespołu". Dzięki awarii bolidu Renault Piqueta Alonso wygrał wyścig. Słabszą lokatę zajął wtedy Massa, który uważa, że przez to stracił szansę na mistrzostwo świata. W czwartek Brazylijczyk tłumaczył jednak, że nie ma żadnych dowodów na potwierdzenie swojej tezy. "To tylko przeczucie" - napisał w oświadczeniu. "FIA oceniło, że Fernando nic nie wiedział o sprawie i ja szanuję wynik tych ustaleń" - dodał kierowca Ferrari. "Wierzę, że ten epizod nie wpłynie na moje przyszłe stosunki z Fernandem Alonso" - podkreślił Massa. Zarówno Alonso, jak i Piquet jr zostali oczyszczeni z zarzutów. FIA dożywotnio zdyskwalifikował szefa zespołu Flavio Briatore, a szef mechaników Pat Symonds został wykluczony na pięć lat. W 2010 roku w barwach Renault jeździć będzie Robert Kubica.