Jedyny jak dotąd pogromca Artura Szpilki stanie przed taką szansą 25 kwietnia na nowojorskim ringu w legendarnej hali Madison Square Garden. Jak mu pójdzie?"On nie jest jeszcze gotowy by toczyć walki na takim poziomie" - uważa "Brązowy Bombardier"."Jennings nie ma podstaw boksu olimpijskiego i nigdy dotąd nie spotkał się z zawodnikiem zbliżonym poziomem do Kliczki. On nawet nie ma potrzebnego na warunki wagi ciężkiej ciosu. Nie skreślam go, bo każdy kto wychodzi do ringu ma jakieś szanse, ale będąc realistą to nie ten sam pułap. Jennings znajdzie się w sytuacji, w której nie będzie wiedział co robić" - dodał Wilder.