Wałujew dwukrotnie sięgał po mistrzowski pas federacji WBA w wadze ciężkiej. Od 2011 roku trwa jego kariera polityczna - obecnie jest deputowanym Dumy z ramienia partii "Jedna Rosja". Wojna w Ukrainie. Nikołaj Wałujew o exodusie zagranicznych piłkarzy 48-letni obecnie, były pięściarz skomentował fakt, że po zawieszeniu Rosji przez FIFA i UEFA zagraniczni piłkarze, występujący w tamtejszej ekstraklasie zawieszają lub rozwiązują swoje kontrakty, by przenieść się do klubów, z którymi będą mieć szansę na rywalizację między innymi w europejskich pucharach. - Niech uciekają. Szczury zawsze uciekają - wypalił w rozmowie z "RB Sport". Jak dodał, odejście obcokrajowców może wyjść na dobre tamtejszej piłce. Nie jest to nowy pogląd - podobne głosy słychać było od wielu innych polityków związanych z Kremlem. - Pieniądze, które wydawalibyśmy na zagranicznych graczy możemy przeznaczyć na rozwój młodzieżowej piłki. To duża szansa na zapewnienie wszystkim równych szans - ocenił. Czytaj także: Rosja i Katar podpisują memorandum w dziedzinie sportu