Wojna wytoczona Ukrainie przez Władimira Putina poniosła za sobą lawinę konsekwencji. Do kolejnych drużyn wykluczających Rosjan z międzynarodowej rywalizacji dołączyła Formuła 1. Team Haas F1 poinformował o podjęciu bardzo ważnej decyzji. <a href="https://sport.interia.pl/f1/news-rosyjski-kierowca-wyrzucony-z-zespolu-formuly-1,nId,5873683">Zerwana została współpraca zespołu z rosyjskim kierowcą Nikitą Mazepinem</a>, oraz zarządzaną przez jego ojca firmą Uralkali. Sam sportowiec <a href="https://sport.interia.pl/f1/news-skandaliczne-oswiadczenie-rosjanina-po-wyrzuceniu-z-f1,nId,5873726">opublikował wpis na Instagramie</a>, w którym wyraził oburzenie decyzją Haasa. Wałujew niezadowolony z sankcji nakładanych na Rosjan Niezadowolony z ostatnich wydarzeń w świecie sportu jest także były pięściarz, Nikołaj Wałujew. Rosjanin w swojej wypowiedzi uderzył w Zachód i opowiedział się po stronie Rosji oraz Putina. Kim jest Nikołaj Wałujew? Wałujew międzynarodową przygodę z boksem rozpoczął od walki stoczonej z Johnem Mortonem w 1993 roku. Podczas swojej kariery sportowej wywalczył dwa tytuły mistrza świata WBA. Na ringu odbył 53 walki, z 50 wyszedł zwycięsko. Były pięściarz po zakończeniu kariery sportowej rozpoczął działalność polityczną. W 2011 roku wystartował w wyborach parlamentarnych, finalnie otrzymując funkcję deputowanego do rosyjskiej Dumy Państwowej z listy partii Jedna Rosja. Jest to partia polityczna, będąca zapleczem prezydenta Rosji, Władimira Putina. <a href="https://sport.interia.pl/aktualnosci-sportowe/news-nikolaj-walujew-zakonczyl-bokserska-kariere,nId,591225">Nikołaj Wałujew zakończył bokserską karierę</a>