Deontay Wilder: Zejdę do wagi cruiser
Deontay Wilder (40-0, 39 KO) zaimponował na początku marca, pokonując Luisa Ortiza. Amerykański pięściarz nieoczekiwanie podczas ceremonii ważenia wniósł na skalę zaledwie 97,4 kilograma. Mistrz świata federacji WBC zapowiada, że najpierw zunifikuje pozostałe pasy wagi ciężkiej, po czym... zejdzie w dół do kategorii cruiser.

Poważna kariera "Brązowego Bombardiera" zaczęła się na igrzyskach olimpijskich w Pekinie w 2008 roku, na których zdobył brązowy medal w limicie do 91 kilogramów.
Jako zawodowiec poszedł już do królewskiej dywizji, ale, jak widać, mógłby chyba się jeszcze pokusić, by zejść do granicy 200 funtów (90,7 kg).
- Myślę o tym, że gdy już zunifikuję wagę ciężką, mógłbym potem zejść do kategorii cruiser i zająć się tamtym limitem. Tak dla samej zabawy. Nie było przecież mistrza świata wagi ciężkiej, który zszedłby w dół i dokonał czegoś takiego. Zejdę do cruiser, a potem wrócę do wagi ciężkiej - zapowiada niespełna 33-letni Wilder.
Przypomnijmy, że trwają negocjacje w sprawie walki Wildera z posiadaczem trzech pozostałych pasów wagi ciężkiej, Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO). - Jeśli pojedynek miałby odbyć się w Anglii, to we wrześniu. Jeśli w Ameryce, to dopiero w listopadzie - mówił kilka dni temu champion World Boxing Council.
