"Dynamit" spotkał się z niezłym Richardem Larteyem (14-2, 11 KO) i od początku zaczął go spychać swoim mocnym lewym prostym. A gdy miał go przy linach, wydłużał swoje akcje. W drugiej rundzie zranił rywala krótkim lewym sierpowym. Na początku trzeciej znów wstrząsnął prawym podbródkiem. Pięściarz z Ghany szybko sklinczował, doszedł do siebie i minutę później zaiskrzyło dłuższą wymianą w półdystansie. Koniec nastąpił w czwartej odsłonie, gdy Dubois trafił w wymianie w półdystansie ładną akcją prawy krzyżowy-lewy sierp. Oba te ciosy doszły do celu i powaliły przeciwnika. Lartey powstał na dziewięć, jednak był jeszcze zamroczony i sędzia Robert Williams postanowił przerwać rywalizację. Co ciekawe pojedynek ten z pierwszego rzędu oglądał Joe Joyce (8-0, 8 KO), z którym Daniel może spotkać się już w lipcu.