Bitwa o Gniew II za nami!
Zamek w Gniewie po raz kolejny w swojej historii był świadkiem męskiej rywalizacji. Kurz po bitwie powoli opada. Przyszedł czas na podsumowania.
Walka wieczoru gali Queensberry Polska: "Bitwa o Gniew II" nie zawiodła oczekiwań kibiców. Twardy Max Miszczenko (7-2, 3 KO) zgodnie z przewidywaniami stawił opór faworyzowanemu Pawłowi Augustynikowi (13-0, 6 KO). Polak w szóstej rundzie posłał na deski reprezentanta Ukrainy i sędzia ringowy zmuszony był przerwać pojedynek. Dzięki temu zwycięstwo Augustynik obronił pas WBC Silver International i awansował na 34. pozycję w najnowszym rankingu federacji WBC w swojej kategorii wagowej. Kolejnym przeciwnikiem niepokonanego Augustynika będzie Paweł Czyżyk (7-1, 1 KO), który oznajmił, że zweryfikuje w ringu kolejnego prospekta, nawiązując w ten sposób do swojego ostatniego zwycięstwa. Zestawienia polsko-polskie zawsze wzbudzają ogromne emocje. Tym bardziej, jeśli mówimy o zawodnikach zbliżających się do swojego pięściarskiego prime.
Warto zwrócić uwagę na Michała Soczyńskiego (2-0, 1 KO), który pokonał przed czasem w pierwszej rundzie Michała Czykiela (2-3, 2 KO), posyłając go trzy razy na deski. Niewielu jest w polskim boksie zawodowym zawodników posiadający tzw. "instynkt zabójcy". Jednym z takich pięściarzy jest Soczyński, który zaprezentował ofensywny styl i coś, co w tej dyscyplinie jest niezbędne, czyli nokautujące uderzenie. Na ringach amatorskich Lublinianin mierzył się w przeszłości z byłym posiadaczem pasa EBU Mateuszem Masternakiem i świetnie zapowiadającym się Kubańczykiem Davidem Morrellem, który mimo czterech stoczonych na zawodowstwie pojedynków zdobył już tymczasowy tytuł mistrzowski WBA w wadze super średniej. Walki z takimi przeciwnikami na pewno zaprocentują i można bez wahania stwierdzić, że Michał Soczyński jest jednym z ciekawszych prospektów na polskich ringach.
Paweł Augustynik (13-0, 6 KO) pokonał Maxa Miszczenkę (7-2, 3 KO) przez techniczny nokaut w 6. rundzie
Michał Soczyński (2-0, 1 KO) pokonał Michała Czykiela (2-3, 2 KO) przez techniczny nokaut w 1. rundzie
Kamil Mroczkowski (2-0, 1 KO) pokonał Artsioma Czarniakiewicza (3-30, 3 KO) przez jednogłośną decyzję sędziów 40:35, 40:35, 40:35
Karol Długosz (2-0, 0 KO) pokonał Krzysztofa Stawiarskiego (2-4, 2 KO) przez jednogłośną decyzję sędziów 40:36, 40:36, 40:36
Ihastvany Garcia (2-0, 1 KO) pokonał Rusłana Rodziwicza (15-32, 14 KO) przez jednogłośną decyzję sędziów 60:54, 60:54, 60:54
Radomir Obruśniak (3-0, 2 KO) pokonał Islama Mayrasultanowa (0-2) przez techniczny nokaut w 1. rundzie
Wiktor Szadkowski (2-0, 1 KO) pokonał Eryka Ciesłowskiego (3-7, 1 KO) przez techniczny nokaut w 1. rundzie
Ryszard Lewicki (2-0, 0 KO) pokonał Piotra Brzoskę (2-4-1, 1 KO) przez jednogłośną decyzję sędziów 40:36, 40:36, 40:36
Sponsorem głównym gali w Gniewie była Energa Grupa Orlen.
