Partner merytoryczny: Eleven Sports
  • INTERIA.PL
  • Sport
  • Adam Johnson skazany na sześć lat więzienia za przestępstwa seksualne

Adam Johnson skazany na sześć lat więzienia za przestępstwa seksualne

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

​Były reprezentant Anglii i piłkarz Sunderlandu Adam Johnson został wczoraj skazany na sześć lat więzienia za czynności seksualne z nieletnią.

Adam Johnson w drodze na salę sądową
Adam Johnson w drodze na salę sądową/AFP

Johnson został skazany za czynności seksualne z 15-latką. Wcześniej 28-latek przyznał się już do innych zarzutów, m.in. posiadania na swoim komputerze "ekstremalnych" filmów pornograficznych.

Były reprezentant Anglii wbiegł wczoraj na salę sądową, aby uniknąć spotkania z dziennikarzami. 

Następnie wysłuchał oświadczenia swojej ofiary, która podkreśliła, że miała przez Johnsona problemy w szkole oraz przeżyła załamanie nerwowe.

Sędzia podkreślił, że fani Johnsona próbowali zastraszać 15-latkę i wysyłali jej mnóstwo obraźliwych listów i wiadomości elektronicznych.

Psycholog Philip Hopley podkreślił, że były piłkarz Sunderlandu był "społecznie i psychicznie niedojrzały", a jego dorastanie było "w wielu aspektach opóźnione".

Sam Johnson stwierdził, że pobyt w więzieniu pomoże mu "złapać oddech". "Chcę, aby ludzie, których skrzywdziłem, wrócili do normalnego życia" - powiedział.

Sędzia Jonathan Rose przed odczytaniem wyroku zwrócił się do zawodnika, mówiąc, że "ponosi całkowitą odpowiedzialność za tę dramatyczną sprawę".

"Dziewczyna ledwo skończyła 14 lat, a ty zacząłeś ją wykorzystywać. Od początku wiedziałeś, że jest jeszcze dzieckiem" - dodał.

Adam Johnson/AFP
Rodzice Adama Johnsona/AFP

Johnson nie okazywał żadnych emocji w trakcie odczytania wyroku. Został dopisany do rejestru przestępców na tle seksualnym i ma zakaz zbliżania się do ofiary. Piłkarz musi także pokryć koszty procesu w wysokości 50 tys. funtów. 

Rodzice byłego reprezentanta Anglii byli obecni na sali sądowej, ale odmówili komentarza. Siostra zawodnika opublikowała na Facebooku oświadczenie, którego fragmenty prezentujemy poniżej:

"Dzisiaj został skazany mój brat, to najgorszy dzień w moim życiu. Nie byłam obecna w sądzie, bo Adam zawsze był moim bohaterem i przyjacielem, nie chciałam patrzeć na ból w jego oczach!".

"Zostałam w domu z moim synkiem, który jest fanem Adama, córką mojego brata oraz jej matką Stacey. Nadal jestem dumna z mojego starszego brata i zawsze będę go całkowicie wspierać". 

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje