Partner merytoryczny: Eleven Sports

Tomas Adamek wypadł za liny. Efektowny nokaut

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

W walce wieczoru na gali boksu zawodowego w Łomiankach Robert Parzęczewski pokonał przed czasem pięściarza o znajomo brzmiącym nazwisku Adamek. Tyle tylko, że nie chodzi o Tomasza, ale Tomasa, reprezentanta Czech.

Tomas Adamek na deskach
Tomas Adamek na deskach/printscreen/Polsat Sport/

Na półmetku zakontraktowanego na 10 rund starcia, boksujący z potężnym rozcięciem na czole Parzęczewski, dokonał dzieła zniszczenia.

Pięściarz z Częstochowy, o pseudonimie "Arab", wyprowadził mocny cios sierpowy z prawej ręki, który dosłownie ściął z nóg rutynowanego rywala. Adamek zatoczył się, próbował się ratować, ale wywinął orła i wypadł za liny ringu.

W tym momencie do końca piątej rundy pozostawała minuta i dziewięć sekund. Czech wprawdzie zdołał wstać, ale wyglądał na wyraźnie zamroczonego i sędzia ringowy, w obawie przed ciężkim nokautem, przerwał pojedynek.

Gościem honorowym gali był "prawdziwy" Tomasz Adamek, który od poniedziałku rozpoczyna przygotowania do kolejnej walki.

Rywalem "Górala" w 18 listopada w Częstochowie będzie Fred Kassi.

Art

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje