Wtorkowa kolejka ligi szwedzkiej została przełożona zanim ktokolwiek z zawodników zdążył w ogóle dojechać na stadion. Fatalne prognozy potwierdziły się i praktycznie żadnego meczu nie dałoby rady rozegrać. To jak na Szwecję naprawdę rzadka sytuacja, bo tam - mimo kapryśnego klimatu - odwoływanie czy przekładanie czegokolwiek zawsze było sporadyczne. Tymczasem w tym roku mamy pod tym względem jakiś rekord, sporo spotkań nie odbywa się w pierwotnym terminie. Szwedzi są tym zaskoczeni i trudno się dziwić. Odwoływane są też masowo mecze w Wielkiej Brytanii, a przecież to właśnie tamtejszych rozgrywek dotyczy słynne, żużlowe powiedzenie: "W Anglii by pojechali". Nawet tam jednak nie dają rady, mimo że do jazdy w deszczu są przyzwyczajeni od lat. Tak mocne opady nie pozwalają przeprowadzić zawodów, a w dodatku nic nie wskazuje na poprawę pogody. W Wielkiej Brytanii problem z planowym rozgrywaniem meczów mają od samego początku sezonu. I wygląda na to, że tak będzie już do końca. To jest globalne ocieplenie? W Polsce też nie jeżdżą Od wielu lat słyszymy o rzekomym zagrożeniu dla klimatu, wywołanym globalnym ociepleniem. Planowane są drastyczne zmiany w życiu codziennym, mające na celu uchronić planetę przed katastrofą. Tymczasem lato w Polsce jest wybitnie zimne, deszczowe, a co za tym idzie, niepomagające w przeprowadzeniu meczów ligowych. Ostatnia kolejka także została przecież przełożona. Wiele wskazuje na to, że faza play-off także napotka swoje problemy z regularnym rozgrywaniem meczów. Na ten moment jednak należy po pierwsze zakończyć wszędzie fazę zasadniczą. Na razie zrobiono to w PGE Ekstralidze. Im bliżej końca sezonu, tym problem z ewentualną koniecznością szukania dat zastępczych robi się większy. Wcześniej jest ciemno, wieczory są chłodne, zawodnicy zniecierpliwieni, czekający na wakacje. A przede wszystkim tory, które jesienią nie zachowują się już optymalnie i mogą zdarzać się problemy z ich przygotowaniem. Teoretycznie na początku października powinniśmy już wszystko wiedzieć, ale póki co absolutnie nie można być pewnym, że tak rzeczywiście będzie.