SoN. Ile zarobią zawodnicy? Mówiąc wprost kokosów w tych zawodach zawodnicy nie zarobią. Reprezentanci Polski do interesu jednak nie dołożą, a w takich turniejach liczy się przede wszystkim prestiż i reprezentowanie kraju. Za zdobycie złotego medalu zwycięzca otrzyma z rąk organizatora 37 500 dolarów. Polski Związek Motorowy zamierza dodatkowo uhonorować zawodników dorzucając do puli kolejne 50 tysięcy złotych. W przeliczeniu na złotówki i w podziale na trzech zawodników (Zmarzlik, Janowski, Dudek) wychodzi ponad 75 tysięcy złotych dla każdego. To nie jest duża kwota dla zawodników zarabiających miliony w PGE Ekstralidze. Cała wyżej wymieniona trójka może tyle wypracować w jednym meczu ligowym. Trzeba jednak pamiętać o tym, że Polski Związek Motorowy zadba o całą logistykę żużlowców i ich zespołów, tj. m.in. przejazdy, zakwaterowanie, czy wyżywienie. A jak wyglądają apanaże za zdobycie srebrnego i brązowego medalu? FIM zamierza przelać na konto drugiej drużyny 30 tysięcy dolarów, zaś PZM kolejne 30 tysięcy złotych, czyli mniej więcej 57 tysięcy dla każdego zawodnika. Za brąz biało-czerwoni otrzymają odpowiednio 27 500 dolarów od organizatora, 20 tysięcy od PZM, czyli ok. 50 tysięcy złotych dla reprezentanta. SoN. Polacy nigdy nie zdobyli złota Odkąd zawody Speedway of Nations zostały wprowadzone do żużlowego kalendarza (w 2018 roku zastąpiły Drużynowy Puchar Świata) reprezentacja Polski jeszcze nigdy nie zdobyła złotego medalu. Choć trudno w to uwierzyć biorąc pod uwagę siłę polskiego żużla na arenie międzynarodowej, ale za każdym razem ktoś stawał na drodze Polaków. Blisko wygranej było rok temu, ale w biegu finałowym Maciej Janowski zahaczył o bandę i upadł. Czy teraz zła karta się odwróci? Przekonamy się w sobotę, na kiedy zaplanowano finał. Najpierw jednak Polacy muszą przejść przez sito półfinału, który zaplanowany jest na środę. Początek zawodów o godzinie 19:00.