Noty dla zawodników Arged Malesy Ostrów Oliver Berntzon 3. To był znacznie lepszy występ niż ten z pierwszej kolejki. Przez jakiś czas jeszcze będziemy mogli myśleć, że Berntzon nadaje się do PGE Ekstraligi. Szwed ambitnie walczył, ale trzeba sobie powiedzieć wprost, że te rozgrywki trochę go przerastają. Tomasz Gapiński 5-. Tu z kolei wrócił dawny, naprawdę solidny ekstraligowiec. Gapiński świetnie startował i kto wie, czy nie poprowadziłby Arged Malesy do pierwszego zwycięstwa, gdyby nie przedwcześnie zakończony mecz. Grzegorz Walasek 3+. Jechał tylko dwa biegi, więc trudno go oceniać. W jednym zaprezentował się kiepsko, w drugim znacznie lepiej. Bardzo chciał jechać dalej, ale nie było mu to dane. Filip Hjelmland nie startował. Chris Holder 5. Takiego Holdera dawno nie widzieliśmy. Wzięty z konieczności, ratuje honor drużyny z Ostrowa, która, póki co pozostaje bez punktów, ale w końcu zaczyna łapać kontakt. A Holder jeździ jak za najlepszych lat. Kacper Grzelak 1. Bardzo słabo. W ostatnim czasie gdzieś uciekł z niego ten animusz, którym imponował jeszcze na początku zeszłego roku. Jakub Krawczyk 1. Wydaje się, że PGE Ekstraliga go przerosła, podobnie jak Sebastiana Szostaka. Zupełnie bezbarwny. Matias Nielsen 1. Występ do zapomnienia. Najgorszy w tym sezonie. Zero punktów, walki brak. Noty dla zawodników zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa Leon Madsen 3+. Ocena może i surowa, ale żużlowiec będący całkiem niedawno o krok od złota w GP, zer przywozić nie powinien. Poza tym jednak spisywał się dobrze. Bartosz Smektała 4+. Tu udany mecz. Sześć punktów w trzech biegach, pewnie gdyby odbyło się całe spotkanie, byłaby dwucyfrówka. Smektała powoli się budzi po zimowym śnie. Fredrik Lindgren 4. Można powiedzieć, że swoje zrobił. Lindgren przyzwyczaja już do tego, że jakieś wpadki mieć musi. Jonas Jeppesen 3. Uratował się przed prawdopodobnym odstawieniem od składu. Duńczyk bardzo zawodzi i liczono, że w Ostrowie (gdzie kiedyś zaliczył mecz życia) się odbuduje. Zrobił to tylko częściowo. Kacper Woryna 2+. Jak na niego, słabo. Dwie jedynki i raczej bierna postawa. Być może gdyby jechał dalej, poprawiłby się. Jakub Miśkowiak 5. W końcu zobaczyliśmy tego Miśkowiaka, który wygląda jak najlepszy junior świata. Co prawda jechał tylko dwa biegi, ale w obu wyglądał bardzo pewnie. Mateusz Świdnicki 3. Zrobił swoje w wyścigu młodzieżowym i tyle. Później przyjechał z tyłu. Nie jest jeszcze sobą w tym sezonie.